Postavke privatnosti

Rewolucja z mit: Tranzystor magnetyczny z pamięcią zwiastuje koniec dominacji krzemu i przyszłość spintroniki

Naukowcy z mit stworzyli rewolucyjny tranzystor magnetyczny wykonany z bromku siarczku chromu, który wykracza poza granice krzemu. To urządzenie spintroniczne zapewnia drastycznie wyższą wydajność energetyczną, wyższe prędkości i po raz pierwszy integruje pamięć w samym tranzystorze, torując drogę nowej erze obliczeń.

Rewolucja z mit: Tranzystor magnetyczny z pamięcią zwiastuje koniec dominacji krzemu i przyszłość spintroniki
Photo by: Domagoj Skledar - illustration/ arhiva (vlastita)

Podstawy nowoczesnej elektroniki, od smartfonów w naszych kieszeniach po superkomputery napędzające badania naukowe, zbudowane są na krzemie. Ten wszechobecny materiał półprzewodnikowy od dziesięcioleci stanowił trzon postępu technologicznego, ale jego era dominacji napotyka na fundamentalne ograniczenia fizyczne, które grożą spowolnieniem innowacji. W świetle tego wyzwania zespół naukowców z prestiżowego Massachusetts Institute of Technology (MIT) przedstawił rewolucyjne rozwiązanie: tranzystor magnetyczny, który nie tylko przezwycięża ograniczenia krzemu, ale także otwiera drzwi do zupełnie nowej generacji mniejszych, szybszych i drastycznie bardziej energooszczędnych urządzeń elektronicznych.


Zastój na końcu prawa Moore'a


Tranzystory, miniaturowe przełączniki kontrolujące przepływ prądu elektrycznego, stanowią podstawowe elementy budulcowe każdego układu cyfrowego. Ich ewolucja była napędzana przez prawo Moore'a, proroczą obserwację, że liczba tranzystorów w układzie scalonym podwaja się mniej więcej co dwa lata. Jednak w miarę jak wymiary tranzystorów maleją do skali nanometrycznej, inżynierowie napotykają na przeszkody nie do pokonania. Krzem, jako półprzewodnik, ma nieodłączny limit minimalnego napięcia wymaganego do działania, co bezpośrednio wpływa na zużycie energii. Dalsze zmniejszanie prowadzi do problemów, takich jak upływ prądu i nadmierne nagrzewanie, co ogranicza wydajność i niezawodność. W istocie era wykładniczego wzrostu, którą umożliwił krzem, zbliża się do swojego fizycznego końca, zmuszając społeczność naukową do poszukiwania radykalnie nowych podejść.


Spintronika: Nowy paradygmat sterowania elektroniką


Odpowiedzią na kryzys krzemowy może być spintronika, stosunkowo młoda, ale niezwykle obiecująca gałąź fizyki. Podczas gdy tradycyjna elektronika opiera się na kontroli ładunku elektronu, spintronika wykorzystuje inną jego fundamentalną właściwość kwantową – spin. Spin można w uproszczeniu wyobrazić sobie jako maleńki wewnętrzny magnetyzm elektronu, który nadaje mu orientację „w górę” lub „w dół”. Te dwa stany mogą być używane do kodowania informacji binarnej (0 i 1), tak jak robi to przepływ lub brak prądu w klasycznych tranzystorach. Kluczowa zaleta leży w fakcie, że zmiana spinu wymaga znacznie mniej energii niż wprawienie w ruch prądu elektronów. Właśnie ta idea przyświecała zespołowi z MIT przy opracowywaniu tranzystora magnetycznego, urządzenia, które wykorzystuje magnetyzm do ultra-wydajnej kontroli sygnału elektrycznego.


Bromek siarczku chromu: Materiał, który zmienia wszystko


W sercu tego technologicznego przełomu znajduje się egzotyczny materiał o nazwie bromek siarczku chromu ($CrSBr$). Jest to materiał dwuwymiarowy, co oznacza, że może istnieć w warstwach o grubości zaledwie jednego atomu. Jednak w przeciwieństwie do innych znanych materiałów 2D, takich jak grafen, $CrSBr$ posiada unikalne połączenie właściwości: jest jednocześnie półprzewodnikiem i magnesem. Chung-Tao Chou, jeden z głównych autorów badania opublikowanego 25 września 2025 roku w prestiżowym czasopiśmie Physical Review Letters, podkreślił, że poszukiwanie odpowiedniego materiału było jednym z największych wyzwań. „Próbowaliśmy wielu innych materiałów, które po prostu nie działały”, wyjaśnił. $CrSBr$ okazał się idealny, ponieważ jego stany magnetyczne można bardzo czysto i płynnie przełączać z jednego na drugi, co jest kluczowe dla niezawodnego działania tranzystora jako przełącznika. Dodatkową, wcale nie bez znaczenia, zaletą jest jego stabilność w powietrzu, co znacznie upraszcza proces produkcji w porównaniu z innymi wrażliwymi materiałami 2D.


Rewolucyjna wydajność i eleganckie wykonanie


Sposób, w jaki naukowcy skonstruowali urządzenie, jest równie innowacyjny jak sam materiał. Na krzemowe podłoże z wcześniej umieszczonymi elektrodami, ostrożnie przenieśli niezwykle cienką warstwę bromku siarczku chromu o grubości zaledwie kilkudziesięciu nanometrów. Użyli przy tym prostej, ale genialnej metody transferu za pomocą taśmy klejącej. Takie podejście, jak twierdzi Chou, eliminuje potrzebę stosowania rozpuszczalników lub klejów, które mogą zanieczyścić wrażliwą powierzchnię materiału i pogorszyć wydajność tranzystora. Czystość interfejsu między materiałem a elektrodami okazała się kluczowa dla osiągnięcia znakomitych wyników.


Wydajność nowego tranzystora magnetycznego znacznie przewyższa wszystkie dotychczasowe próby. Podczas gdy poprzednie urządzenia magnetyczne mogły zmieniać przepływ prądu zaledwie o kilka procent, tranzystor z MIT osiąga zmianę o współczynnik aż 10. Oznacza to, że może wzmacniać lub przerywać sygnał elektryczny z niespotykaną dotąd wydajnością. Naukowcy wykazali, że stan magnetyczny materiału, a tym samym stan tranzystora („włączony” lub „wyłączony”), można kontrolować za pomocą zewnętrznego pola magnetycznego przy minimalnym zużyciu energii. Co ważniejsze dla zastosowań praktycznych, udowodnili, że taką samą kontrolę można osiągnąć, stosując prąd elektryczny, co jest warunkiem wstępnym integracji milionów takich tranzystorów na jednym chipie.


Tranzystor z wbudowaną pamięcią: Koniec wąskiego gardła w informatyce


Być może najbardziej ekscytującym aspektem tego odkrycia jest fakt, że unikalne właściwości magnetyczne $CrSBr$ pozwalają tranzystorom posiadać wbudowaną pamięć. W dzisiejszych komputerach przetwarzanie (wykonywane przez procesor) i przechowywanie danych (w pamięci RAM) są fizycznie oddzielone. Ciągłe przenoszenie danych między tymi dwoma komponentami tworzy tak zwane „wąskie gardło von Neumanna”, które zużywa cenny czas i energię oraz stanowi jedno z głównych ograniczeń nowoczesnych architektur komputerowych.


Tranzystor magnetyczny z MIT elegancko rozwiązuje ten problem, łącząc obie funkcje w jednym urządzeniu. Nie tylko przetwarza informację (jako przełącznik), ale jednocześnie ją zapamiętuje (zachowując swój stan magnetyczny nawet po wyłączeniu zasilania). „Teraz tranzystory nie tylko włączają się i wyłączają, ale także zapamiętują informację”, wyjaśnia Luqiao Liu, profesor nadzwyczajny na MIT i jeden ze starszych autorów pracy. „A ponieważ możemy przełączać stan tranzystora ze znacznie większą magnitudą, sygnał jest znacznie silniejszy, co pozwala nam szybciej i bardziej niezawodnie odczytywać przechowywane informacje.” Ta koncepcja, znana jako „przetwarzanie w pamięci” (in-memory computing), może prowadzić do radykalnie prostszych i potężniejszych projektów układów oraz utorować drogę do rozwoju chipów neuromorficznych, które naśladują wydajność ludzkiego mózgu.


Spojrzenie w przyszłość elektroniki


Chociaż demonstracja tego tranzystora magnetycznego jest ogromnym sukcesem naukowym, droga do zastosowań komercyjnych wciąż wymaga dalszych badań. Zespół planuje teraz dokładniej zbadać metody sterowania urządzeniem za pomocą prądu elektrycznego i pracować nad skalowalnością procesu, aby móc produkować nie tylko pojedyncze tranzystory, ale całe ich macierze, co jest podstawą do tworzenia złożonych układów scalonych. Chociaż istnieją wyzwania, takie jak zapewnienie optymalnego działania w temperaturach pokojowych i doskonalenie masowej produkcji, ta praca stanowi kluczowy krok w kierunku ery post-krzemowej. Otwiera się horyzont dla rozwoju elektroniki, która jest nie tylko potężniejsza, ale i fundamentalnie bardziej wydajna, co mogłoby mieć daleko idące konsekwencje dla wszystkiego, od żywotności baterii w urządzeniach mobilnych po zużycie energii w ogromnych centrach danych, które napędzają sztuczną inteligencję i usługi chmurowe.

Znajdź nocleg w pobliżu

Czas utworzenia: 25 września, 2025

Redakcja nauki i technologii

Nasza Redakcja Nauki i Technologii powstała z wieloletniej pasji do badania, interpretowania i przybliżania złożonych tematów zwykłym czytelnikom. Piszą u nas pracownicy i wolontariusze, którzy od dziesięcioleci śledzą rozwój nauki i innowacji technologicznych – od odkryć laboratoryjnych po rozwiązania zmieniające codzienne życie. Choć piszemy w liczbie mnogiej, za każdym tekstem stoi prawdziwa osoba z dużym doświadczeniem redakcyjnym i dziennikarskim oraz głębokim szacunkiem dla faktów i informacji możliwych do zweryfikowania.

Nasza redakcja opiera swoją pracę na przekonaniu, że nauka jest najsilniejsza wtedy, gdy jest dostępna dla wszystkich. Dlatego dążymy do jasności, precyzji i zrozumiałości, unikając uproszczeń, które mogłyby obniżyć jakość treści. Często spędzamy godziny, analizując badania, dokumenty techniczne i źródła specjalistyczne, aby każdy temat przedstawić w sposób ciekawy, a nie obciążający. W każdym tekście staramy się łączyć wiedzę naukową z codziennym życiem, pokazując, jak idee z ośrodków badawczych, uniwersytetów i laboratoriów technologicznych kształtują świat wokół nas.

Wieloletnie doświadczenie dziennikarskie pozwala nam rozpoznać to, co dla czytelnika naprawdę ważne – niezależnie od tego, czy chodzi o postępy w sztucznej inteligencji, odkrycia medyczne, rozwiązania energetyczne, misje kosmiczne czy urządzenia, które trafiają do naszego życia codziennego, zanim zdążymy pomyśleć o ich możliwościach. Nasze spojrzenie na technologię nie jest wyłącznie techniczne; interesują nas także ludzkie historie stojące za wielkimi osiągnięciami – badacze, którzy latami dopracowują projekty, inżynierowie zamieniający idee w działające systemy oraz wizjonerzy przesuwający granice możliwości.

W naszej pracy kieruje nami również poczucie odpowiedzialności. Chcemy, by czytelnik mógł zaufać informacjom, które podajemy, dlatego sprawdzamy źródła, porównujemy dane i nie spieszymy się z publikacją, jeśli coś nie jest całkowicie jasne. Zaufanie buduje się wolniej niż pisze wiadomość, ale wierzymy, że tylko taki dziennikarski wysiłek ma trwałą wartość.

Dla nas technologia to coś więcej niż urządzenia, a nauka to coś więcej niż teoria. To dziedziny, które napędzają postęp, kształtują społeczeństwo i otwierają nowe możliwości dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć, jak działa świat dziś i dokąd zmierza jutro. Dlatego podchodzimy do każdego tematu z powagą, ale i z ciekawością – bo to właśnie ciekawość otwiera drzwi najlepszym tekstom.

Naszą misją jest przybliżanie czytelnikom świata, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, w przekonaniu, że rzetelne dziennikarstwo może być mostem między ekspertami, innowatorami i wszystkimi, którzy chcą zrozumieć, co dzieje się za nagłówkami. W tym widzimy nasze właściwe zadanie: przekształcać to, co złożone, w zrozumiałe, to, co odległe, w bliskie, a to, co nieznane, w inspirujące.

UWAGA DLA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Karlobag.eu dostarcza wiadomości, analizy i informacje o globalnych wydarzeniach oraz tematach interesujących czytelników na całym świecie. Wszystkie opublikowane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym.
Podkreślamy, że nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie nauki, medycyny, finansów ani prawa. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek decyzji na podstawie informacji z naszego portalu zalecamy konsultację z wykwalifikowanymi ekspertami.
Karlobag.eu może zawierać linki do zewnętrznych stron trzecich, w tym linki afiliacyjne i treści sponsorowane. Jeśli kupisz produkt lub usługę za pośrednictwem tych linków, możemy otrzymać prowizję. Nie mamy kontroli nad treścią ani politykami tych stron i nie ponosimy odpowiedzialności za ich dokładność, dostępność ani za jakiekolwiek transakcje przeprowadzone za ich pośrednictwem.
Jeśli publikujemy informacje o wydarzeniach lub sprzedaży biletów, prosimy pamiętać, że nie sprzedajemy biletów ani bezpośrednio, ani poprzez pośredników. Nasz portal wyłącznie informuje czytelników o wydarzeniach i możliwościach zakupu biletów poprzez zewnętrzne platformy sprzedażowe. Łączymy czytelników z partnerami oferującymi usługi sprzedaży biletów, jednak nie gwarantujemy ich dostępności, cen ani warunków zakupu. Wszystkie informacje o biletach pochodzą od stron trzecich i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia.
Wszystkie informacje na naszym portalu mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Korzystając z tego portalu, zgadzasz się czytać treści na własne ryzyko.