Postavke privatnosti

Detektor sPHENIX pomyślnie przeszedł kluczowy test: naukowcy zaglądają w tajniki plazmy kwarkowo-gluonowej i Wielkiego Wybuchu

Nowy detektor cząstek sPHENIX w Brookhaven National Laboratory przeszedł kluczowy test precyzji. Poprzez pomyślny pomiar zderzeń jonów złota przy prędkościach bliskich prędkości światła, sPHENIX udowodnił swoją gotowość do zbadania plazmy kwarkowo-gluonowej, egzotycznego stanu materii, który istniał w pierwszych mikrosekundach po Wielkim Wybuchu.

Detektor sPHENIX pomyślnie przeszedł kluczowy test: naukowcy zaglądają w tajniki plazmy kwarkowo-gluonowej i Wielkiego Wybuchu
Photo by: Domagoj Skledar - illustration/ arhiva (vlastita)

W sercu Brookhaven National Laboratory, kolosalny detektor cząstek o nazwie sPHENIX pomyślnie przeszedł kluczowy test, potwierdzając swoją gotowość do zajrzenia w najwcześniejsze momenty istnienia naszego wszechświata. Ten technologiczny gigant, wielkości dwupiętrowego budynku i ważący około 1000 ton, został zaprojektowany w jednym celu: do badania tajemniczego stanu materii znanego jako plazma kwarkowo-gluonowa (QGP), która, jak się uważa, wypełniała wszechświat w pierwszych mikrosekundach po Wielkim Wybuchu.


Ten udany test, opisany jako weryfikacja za pomocą "standardowej świecy", stanowi kamień milowy dla całej współpracy naukowej, która zrzesza ponad 300 naukowców z całego świata. Potwierdzono, że sPHENIX działa zgodnie z najwyższymi specyfikacjami i jest teraz gotowy do rozpoczęcia swojej głównej misji – odkrywania tajemnic materii w jej najbardziej fundamentalnej i ekstremalnej postaci.


Pierwotna zupa: Zanurzenie w plazmie kwarkowo-gluonowej


Aby zrozumieć znaczenie detektora sPHENIX, musimy cofnąć się o prawie 13,8 miliarda lat, do chwili tuż po Wielkim Wybuchu. W tym nieskończenie krótkim oknie czasowym wszechświat był niewyobrażalnie gorący i gęsty. Temperatury sięgały kilku bilionów stopni Celsjusza, co jest zbyt gorące, aby mogły powstać stabilne cząstki, takie jak protony i neutrony, które dziś tworzą jądra atomów.


Zamiast tego wszechświat był wypełniony gorącą, gęstą "zupą" cząstek fundamentalnych – kwarków i gluonów – które poruszały się swobodnie. Ten stan materii nazywamy plazmą kwarkowo-gluonową. Kwarki są podstawowymi budulcami protonów i neutronów, podczas gdy gluony są cząstkami przenoszącymi silne oddziaływanie jądrowe, siłę, która "skleja" kwarki. W warunkach QGP to wiązanie zostało zerwane, a cząstki zostały uwolnione.


Jednak ten egzotyczny stan był niezwykle krótkotrwały. W miarę rozszerzania się i ochładzania wszechświata, kwarki i gluony niemal natychmiast, w ciągu około 10-22 sekundy (jednej setnej tryliardowej części sekundy), połączyły się w protony i neutrony, tworząc w ten sposób materię, jaką znamy dzisiaj. Naukowcy nigdy nie mogą bezpośrednio obserwować QGP; znika ona w mgnieniu oka. Zamiast tego badają "popioły" – cząstki wylatujące z jej rozpadu – aby zrekonstruować jej właściwości. Jednym z najbardziej fascynujących odkryć jest to, że QGP zachowuje się jak "idealna ciecz", co oznacza, że płynie prawie bez żadnego tarcia czy lepkości, jak jednolity byt, a nie jak chaotyczny gaz cząstek, jak początkowo sądzono.


Gigantyczna kamera 3D na pierwsze chwile wszechświata


Aby odtworzyć warunki podobne do tych po Wielkim Wybuchu, naukowcy używają potężnych akceleratorów cząstek. W Brookhaven National Laboratory znajduje się jedno z najważniejszych tego typu urządzeń na świecie: Relatywistyczny Zderzacz Ciężkich Jonów (RHIC). RHIC to okrągły akcelerator o obwodzie 3,8 kilometra, który przyspiesza ciężkie jony, takie jak jądra atomów złota, do prędkości bliskich prędkości światła.


Te wiązki jonów krążą w przeciwnych kierunkach wewnątrz akceleratora, a w określonych punktach ich tory się przecinają. W jednym z tych punktów przecięcia znajduje się detektor sPHENIX. Gdy jony złota zderzają się z tak ogromnymi prędkościami, uwalniana jest olbrzymia ilość energii, która na ułamek sekundy tworzy maleńką kroplę plazmy kwarkowo-gluonowej. Ta kropla natychmiast rozpada się na kaskadę tysięcy innych cząstek, które rozlatują się we wszystkich kierunkach.


Tu do akcji wkracza sPHENIX. Działa on jak gigantyczna, ultraszybka kamera 3D. Jego warstwy detektorów, w tym zewnętrzne i wewnętrzne kalorymetry hadronowe, kalorymetr elektromagnetyczny i zaawansowane systemy śledzenia trajektorii, są zaprojektowane do wychwytywania i mierzenia energii, kierunku i tożsamości każdej cząstki powstającej w wyniku zderzenia. Detektor jest w stanie rejestrować i przetwarzać dane z niewiarygodnych 15 000 zderzeń na sekundę. W sercu detektora znajduje się również kluczowy komponent, subdetektor MVTX (mikro-vertex), zaprojektowany i zbudowany przez naukowców z Massachusetts Institute of Technology (MIT), co znacznie poprawiło precyzję śledzenia cząstek.


Egzamin dojrzałości zdany: Kalibracja za pomocą "standardowej świecy"


Zanim sPHENIX mógł rozpocząć poszukiwania nowych odkryć, musiał udowodnić, że działa bezbłędnie. W tym celu naukowcy przeprowadzili test, wykorzystując metodę znaną w fizyce jako "standardowa świeca". Jest to dobrze znany i ustalony pomiar, którego wynik jest z góry znany, a służy do kalibracji i weryfikacji precyzji instrumentu.


Podczas początkowej fazy pracy pod koniec ubiegłego roku, która trwała trzy tygodnie, RHIC zderzał wiązki jonów złota, a sPHENIX pilnie zbierał dane. Zespół naukowy, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie Journal of High Energy Physics, przeanalizował liczbę i energię naładowanych cząstek powstałych w tych zderzeniach. Kluczową częścią testu było sprawdzenie, czy detektor potrafi rozróżnić różne rodzaje zderzeń – od bezpośrednich, "czołowych" zderzeń, po te, w których jony tylko się "ocierają".


Wyniki były nadzwyczajne i potwierdziły przewidywania teoretyczne. Detektor precyzyjnie zmierzył, że zderzenia czołowe produkują 10 razy więcej naładowanych cząstek, które jednocześnie miały 10 razy większą energię w porównaniu ze zderzeniami peryferyjnymi. "To jasno pokazuje, że detektor działa zgodnie z przeznaczeniem" – powiedział Hao-Ren Jheng, student fizyki na MIT i jeden z głównych autorów badania. Gunther Roland, profesor fizyki na MIT, obrazowo opisał ten sukces: "To tak, jakbyś wysłał w kosmos nowy teleskop, nad którego budową pracowałeś dziesięć lat, a on robi pierwsze zdjęcie. Może to nie jest zdjęcie czegoś zupełnie nowego, ale dowodzi, że jest teraz gotowy do rozpoczęcia prawdziwej nauki".


Odkrywanie tajemnic najwcześniejszego wszechświata


Po potwierdzeniu, że sPHENIX jest sprawny i wyjątkowo precyzyjny, prawdziwa przygoda naukowa dopiero się zaczyna. Naukowcy już rozpoczęli nowe cykle zderzeń cząstek i oczekuje się, że zbieranie danych potrwa jeszcze kilka miesięcy. Dzięki ogromnej ilości danych, które sPHENIX zgromadzi, zespół będzie mógł badać niezwykle rzadkie procesy – zdarzenia, które mogą występować raz na miliard zderzeń.


To właśnie te rzadkie zdarzenia mogą dostarczyć kluczowych informacji na temat fundamentalnych właściwości plazmy kwarkowo-gluonowej i wszechświata. Celem jest odpowiedź na pytania takie jak: Jaka jest dokładna gęstość QGP? Jak cząstki poruszają się (dyfundują) przez tę ultragęstą materię? Jaka energia jest potrzebna, aby związać ze sobą różne rodzaje kwarków? Odpowiedzi na te pytania nie tylko pomogą nam zrekonstruować warunki panujące w pierwszych chwilach po Wielkim Wybuchu, ale także pogłębią nasze zrozumienie silnego oddziaływania jądrowego, jednej z czterech fundamentalnych sił natury rządzących wszechświatem.


Działanie detektora sPHENIX stanowi zwieńczenie dziesięcioleci rozwoju technologii detektorów i opiera się na dziedzictwie swojego poprzednika, eksperymentu PHENIX. Zdolność do zbierania danych z niespotykaną dotąd szybkością i precyzją otwiera zupełnie nowe okno na świat cząstek subatomowych i zjawisk, które ukształtowały wszystko, co dziś widzimy wokół nas.

Znajdź nocleg w pobliżu

Czas utworzenia: 03 września, 2025

Redakcja nauki i technologii

Nasza Redakcja Nauki i Technologii powstała z wieloletniej pasji do badania, interpretowania i przybliżania złożonych tematów zwykłym czytelnikom. Piszą u nas pracownicy i wolontariusze, którzy od dziesięcioleci śledzą rozwój nauki i innowacji technologicznych – od odkryć laboratoryjnych po rozwiązania zmieniające codzienne życie. Choć piszemy w liczbie mnogiej, za każdym tekstem stoi prawdziwa osoba z dużym doświadczeniem redakcyjnym i dziennikarskim oraz głębokim szacunkiem dla faktów i informacji możliwych do zweryfikowania.

Nasza redakcja opiera swoją pracę na przekonaniu, że nauka jest najsilniejsza wtedy, gdy jest dostępna dla wszystkich. Dlatego dążymy do jasności, precyzji i zrozumiałości, unikając uproszczeń, które mogłyby obniżyć jakość treści. Często spędzamy godziny, analizując badania, dokumenty techniczne i źródła specjalistyczne, aby każdy temat przedstawić w sposób ciekawy, a nie obciążający. W każdym tekście staramy się łączyć wiedzę naukową z codziennym życiem, pokazując, jak idee z ośrodków badawczych, uniwersytetów i laboratoriów technologicznych kształtują świat wokół nas.

Wieloletnie doświadczenie dziennikarskie pozwala nam rozpoznać to, co dla czytelnika naprawdę ważne – niezależnie od tego, czy chodzi o postępy w sztucznej inteligencji, odkrycia medyczne, rozwiązania energetyczne, misje kosmiczne czy urządzenia, które trafiają do naszego życia codziennego, zanim zdążymy pomyśleć o ich możliwościach. Nasze spojrzenie na technologię nie jest wyłącznie techniczne; interesują nas także ludzkie historie stojące za wielkimi osiągnięciami – badacze, którzy latami dopracowują projekty, inżynierowie zamieniający idee w działające systemy oraz wizjonerzy przesuwający granice możliwości.

W naszej pracy kieruje nami również poczucie odpowiedzialności. Chcemy, by czytelnik mógł zaufać informacjom, które podajemy, dlatego sprawdzamy źródła, porównujemy dane i nie spieszymy się z publikacją, jeśli coś nie jest całkowicie jasne. Zaufanie buduje się wolniej niż pisze wiadomość, ale wierzymy, że tylko taki dziennikarski wysiłek ma trwałą wartość.

Dla nas technologia to coś więcej niż urządzenia, a nauka to coś więcej niż teoria. To dziedziny, które napędzają postęp, kształtują społeczeństwo i otwierają nowe możliwości dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć, jak działa świat dziś i dokąd zmierza jutro. Dlatego podchodzimy do każdego tematu z powagą, ale i z ciekawością – bo to właśnie ciekawość otwiera drzwi najlepszym tekstom.

Naszą misją jest przybliżanie czytelnikom świata, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, w przekonaniu, że rzetelne dziennikarstwo może być mostem między ekspertami, innowatorami i wszystkimi, którzy chcą zrozumieć, co dzieje się za nagłówkami. W tym widzimy nasze właściwe zadanie: przekształcać to, co złożone, w zrozumiałe, to, co odległe, w bliskie, a to, co nieznane, w inspirujące.

UWAGA DLA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Karlobag.eu dostarcza wiadomości, analizy i informacje o globalnych wydarzeniach oraz tematach interesujących czytelników na całym świecie. Wszystkie opublikowane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym.
Podkreślamy, że nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie nauki, medycyny, finansów ani prawa. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek decyzji na podstawie informacji z naszego portalu zalecamy konsultację z wykwalifikowanymi ekspertami.
Karlobag.eu może zawierać linki do zewnętrznych stron trzecich, w tym linki afiliacyjne i treści sponsorowane. Jeśli kupisz produkt lub usługę za pośrednictwem tych linków, możemy otrzymać prowizję. Nie mamy kontroli nad treścią ani politykami tych stron i nie ponosimy odpowiedzialności za ich dokładność, dostępność ani za jakiekolwiek transakcje przeprowadzone za ich pośrednictwem.
Jeśli publikujemy informacje o wydarzeniach lub sprzedaży biletów, prosimy pamiętać, że nie sprzedajemy biletów ani bezpośrednio, ani poprzez pośredników. Nasz portal wyłącznie informuje czytelników o wydarzeniach i możliwościach zakupu biletów poprzez zewnętrzne platformy sprzedażowe. Łączymy czytelników z partnerami oferującymi usługi sprzedaży biletów, jednak nie gwarantujemy ich dostępności, cen ani warunków zakupu. Wszystkie informacje o biletach pochodzą od stron trzecich i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia.
Wszystkie informacje na naszym portalu mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Korzystając z tego portalu, zgadzasz się czytać treści na własne ryzyko.