Postavke privatnosti

Dym z trzeciej ręki: ukryte toksyny w domach i autach zagrażają dzieciom; Kalifornia wprowadza obowiązkowe ujawnianie

Dym z trzeciej ręki to trwałe pozostałości nikotyny i innych chemikaliów na powierzchniach i w kurzu, które ponownie uwalniają się do powietrza. Szczególnie zagrażają niemowlętom i astmatykom. Kalifornia od 1 stycznia 2026 r. wymaga obowiązkowego ujawniania ekspozycji w obrocie nieruchomościami, a eksperci zalecają całkowity zakaz palenia w pomieszczeniach i gruntowną renowację skażonych przestrzeni.

Dym z trzeciej ręki: ukryte toksyny w domach i autach zagrażają dzieciom; Kalifornia wprowadza obowiązkowe ujawnianie
Photo by: Domagoj Skledar - illustration/ arhiva (vlastita)

Dym z trzeciej ręki (thirdhand smoke) to nie dym, który widzimy i wdychamy, gdy ktoś pali, ani ten, który jeszcze krótko utrzymuje się w powietrzu po zgaszeniu papierosa. To trwały osad nikotyny i setek innych chemikaliów, które chwytają się ścian, podłóg, mebli, tkanin, zabawek, szyb okiennych, plastiku, elektroniki, wnętrz samochodów – a nawet skóry i włosów ludzi oraz zwierząt domowych. Gdy raz się przykleją, substancje te powoli przemieszczają się, chemicznie zmieniają w kontakcie z innymi związkami w pomieszczeniach zamkniętych (np. z kwasem azotawym w powietrzu), ponownie parują do powietrza (re-emisja) lub unoszą się z kurzem. Z tego powodu problem nie kończy się, gdy dym znika z pola widzenia: pozostałości dymu stają się częścią przestrzeni i mogą tam pozostać przez miesiące lub lata.


Dlaczego temat jest niezwykle aktualny właśnie teraz


W grudniu 2025 roku Kalifornia oficjalnie wskazała dym z trzeciej ręki jako ryzyko środowiskowe w obrocie nieruchomościami, wprowadzając Assembly Bill 455 (AB 455). Ustawa ta, zainspirowana wieloletnimi badaniami zespołów uniwersyteckich i ekspertów zdrowia publicznego, jest pierwszą na świecie, która zobowiązuje sprzedających i wynajmujących do ujawnienia potencjalnym kupującym i najemcom, czy pomieszczenie było narażone na dym tytoniowy i pozostałości dymu z trzeciej ręki. Stosowanie rozpoczyna się 1 stycznia 2026 roku, a praktyka będzie obejmować ustandaryzowane oświadczenia i jasne obowiązki pośredników w obrocie nieruchomościami. Niezależnie od tego, czy mieszkamy w USA, czy w Europie, przesłanie jest uniwersalne: problem został rozpoznany na poziomie ustawodawczym, ponieważ jest oparty na mierzalnych faktach chemicznych i zdrowotnych.


Co naukowo oznacza „dym z trzeciej ręki”


W odróżnieniu od dymu biernego (z drugiej ręki) – mieszaniny dymu z palącego się papierosa i wydechu palacza, która krótkotrwale wypełnia pomieszczenie – dym z trzeciej ręki jest tym, co pozostaje po tym. Obejmuje on nikotynę, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, aldehydy (np. formaldehyd), specyficzne dla tytoniu nitrozoaminy (TSNA), fenole i inne produkty rozkładu i utleniania. W pomieszczeniach zamkniętych związki te wiążą się z porowatymi powierzchniami (tkaniny, dywany, meble tapicerowane, karton, książki) i z gładkimi materiałami (szkło, laminat, farba na ścianie), gdzie następnie mogą reagować – na przykład nikotyna w kontakcie z HONO (kwasem azotawym) tworzy nitrozoaminy, grupę znanych kancerogenów. Z powodu takich reakcji ryzyko nie zależy tylko od ilości wypalonych papierosów, ale także od charakterystyki pomieszczenia, wentylacji, wilgotności i czasu, jaki upłynął od ostatniego palenia.


Praktyczne doświadczenie i pomiary pokazują, że osady wyjątkowo uporczywie utrzymują się na dywanach, zasłonach, obiciach i farbach ściennych. W wielu mieszkaniach i pojazdach wykrywa się nikotynę długo po zaprzestaniu palenia, pomimo wietrzenia i zwykłego sprzątania. W skrajnych przypadkach zapach i ślady chemiczne pozostają nawet po dogłębnym czyszczeniu lub przemalowaniu, co wskazuje na konieczność gruntownej renowacji lub wymiany porowatych materiałów.


Kto jest najbardziej narażony i dlaczego


Najbardziej wrażliwą grupą są niemowlęta i małe dzieci. Raczkują one, dotykają podłóg, zabawek i tekstyliów, a następnie wkładają ręce i przedmioty do ust; dodatkowo oddychają bliżej podłogi, gdzie gromadzi się kurz. Ich skóra i błony śluzowe są cieńsze i bardziej przepuszczalne, a układ oddechowy i odpornościowy w trakcie rozwoju. Na zwiększone ryzyko narażone są także kobiety w ciąży, osoby z astmą i POChP, osoby starsze i zwierzęta domowe (które liżą sierść, na którą chwytają się pozostałości chemiczne). Szczególną uwagę należy poświęcić wnętrzom, w których przebywają przewlekle chorzy, dzieci z nawracającymi infekcjami dróg oddechowych i wrażliwymi stanami skórnymi.


Co mówią badania: biomarkery, stan zapalny, uszkodzenia


W ostatnich latach przeprowadzono kontrolowane badania sprawdzające, jak przebywanie w pomieszczeniu „skażonym” dymem z trzeciej ręki wpływa na organizm ludzki. U badanych odnotowano wzrosty biomarkerów ekspozycji na nikotynę i nitrozoaminy, wskaźniki stresu oksydacyjnego i odpowiedzi zapalnej. Eksperymentalne modele na zwierzętach wykazały zmiany w metabolizmie lipidów, spowolnione gojenie się ran, zmiany zapalne w płucach i efekty neurobehawioralne przy poziomach ekspozycji porównywalnych z rzeczywistymi warunkami. Pomiary terenowe w mieszkaniach, pokojach hotelowych, pojazdach na wynajem, akademikach i domach spokojnej starości regularnie potwierdzają obecność nikotyny i TSNA w kurzu i na powierzchniach, nawet tam, gdzie palenie jest formalnie zabronione. Jest to możliwe dzięki przenoszeniu pozostałości przez odzież, skórę i przedmioty palaczy oraz „wprowadzaniu się” skażonych przedmiotów lub mebli do gospodarstw domowych osób niepalących.


Jak rozpoznać, że pomieszczenie ma problem



  • Uporczywy, „stęchły” zapach dymu, który powraca po sprzątaniu i wietrzeniu, wskazuje na trwałe osady.

  • Żółtawe lub brązowe plamy na ścianach i zasłonach, lepki film na szkle i gładkich powierzchniach oraz zmiany koloru wokół otworów wentylacyjnych to typowe znaki.

  • Laboratoryjna detekcja nikotyny i TSNA w kurzu i wymazach z powierzchni daje najbardziej wiarygodne potwierdzenie; w niektórych krajach dostępne są także szybkie testy wskaźnikowe do powierzchni.

  • W pojazdach osady utrzymują się w tekstyliach siedzeń, podsufitkach i kanałach klimatyzacji; podczas ciepłych dni i nagrzewania kabiny zapach i emisje nasilają się.


Co robić: praktyczne środki zmniejszenia ekspozycji


Najważniejszym środkiem jest zero tolerancji dla palenia w pomieszczeniach zamkniętych – bez „wyjątków przy oknie” czy krótkiego wietrzenia. Wentylacja może zmniejszyć stężenia w powietrzu, ale nie usuwa osadów z powierzchni. Jeśli wchodzisz do pomieszczenia, co do którego podejrzewasz, że było narażone na palenie, zaplanuj systematyczne usuwanie osadów w następującej kolejności:



  1. Gruntowne czyszczenie mechaniczne i wielokrotne odkurzanie odkurzaczem z filtrem HEPA; przecieraj powierzchnie wilgotnymi szmatkami (nie aerozolami, które wzbijają kurz).

  2. Mycie zmywalnych powierzchni łagodnymi detergentami o pH dostosowanym do materiału; unikaj agresywnych kwasów i ozonatorów, które mogą stworzyć dodatkowe drażniące związki.

  3. Dogłębne czyszczenie tekstyliów parą; jeśli zapach i „lepkość” pozostają, zaplanuj wymianę dywanów, zasłon i mebli tapicerowanych, szczególnie w pokojach dziecięcych.

  4. Usunięcie lub pranie miękkich przedmiotów o największym obciążeniu (poduszki, pluszowe zabawki, narzuty) – i to w programach wysokotemperaturowych, gdy jest to dozwolone dla materiału.

  5. Odtłuszczanie, a następnie malowanie ścian. Dobrze sprawdziło się podejście „encapsulation” (kapsułkowanie): podkład blokujący plamy (np. na bazie szelaku), a potem farba nawierzchniowa o niskim LZO (VOC).

  6. Serwis i czyszczenie systemu wentylacyjnego oraz wymiana wszystkich filtrów; w razie potrzeby także czyszczenie kanałów.

  7. W przypadku pojazdów: wymiana filtra kabinowego, szczegółowe czyszczenie chemiczne, zabieg na kanały wentylacyjne i, jeśli to konieczne, wymiana obić, które trwale emitują zapach.


Ważne: nawet najbardziej pedantyczna renowacja nie gwarantuje całkowitego usunięcia w pomieszczeniach z wieloletnią historią palenia. W takich przypadkach jedyną trwalszą odpowiedzią jest często kombinacja wymiany porowatych materiałów i hermetycznego zamknięcia pozostałych powierzchni przy długotrwałym wietrzeniu.


Co wnosi model kalifornijski (AB 455) i dlaczego jest istotny globalnie


AB 455 traktuje dym z trzeciej ręki podobnie jak pleśń czy radon: jako czynnik środowiskowy, o którym musi zostać poinformowany konsument przed zawarciem umowy kupna lub najmu. To ustawia oczekiwania na rynku: kupujący i najemcy mogą zażądać dowodu profesjonalnego czyszczenia, wymiany krytycznych powierzchni i, w miarę możliwości, wyników wymazów z kluczowych punktów (pokój dziecięcy, kuchnia, otwory wentylacyjne). Dla pośredników i właścicieli oznacza to wprowadzenie procedur oceny ryzyka i dokumentowania renowacji. Chociaż mowa o prawie kalifornijskim, doświadczenie pokazuje, że standardy przejrzystości szybko przelewają się także na inne rynki poprzez praktyki kontraktowe i oczekiwania użytkowników, szczególnie w najmie krótkoterminowym i zakwaterowaniu studenckim.


Bierny dym i dym z trzeciej ręki: różne drogi, powiązane ryzyka


Bierny dym (z drugiej ręki) tworzy mieszanina dymu głównego i bocznego, z kolumnami dowodów na ryzyka: zawał serca i udar mózgu, rak płuc, pogorszenia astmy, infekcje u dzieci, niekorzystne wyniki ciąż. Udział dymu bocznego może być dominujący w pomieszczeniu i zawierać więcej toksycznych składników z powodu niepełnego spalania. Dym z trzeciej ręki jest z kolei „po-efektem” – jego ekspozycja jest zazwyczaj niższa w chwilowym stężeniu, ale jest bardziej długotrwała i często niezauważona, z przyjmowaniem przez skórę, usta i drogi oddechowe z powierzchni i kurzu. W gospodarstwach domowych z dziećmi oba ryzyka kumulują się, ponieważ dzieci spędzają więcej czasu na podłodze i w pomieszczeniach zamkniętych.


Wytyczne dla rodziców, lokatorów i pracodawców



  • Wprowadź i egzekwuj politykę całkowitego niepalenia w pomieszczeniach zamkniętych (mieszkanie, biuro, pojazd). Palenie na balkonie lub oknie nie wystarcza – przepływ powietrza często zwraca aerozole do wnętrza.

  • Przy wynajmie lub kupnie wyraźnie pytaj o historię palenia i żądaj dokumentacji dotyczącej renowacji i pomiarów. W umowie przewidź zakaz palenia w pomieszczeniu.

  • Przedszkola, szkoły, gabinety i domy opieki: przed wprowadzeniem się lub renowacją wykonaj orientacyjne wymazy i plan renowacji; wybieraj materiały i powłoki, które ułatwiają czyszczenie i zmniejszają absorpcję.

  • W domach z niemowlętami uważaj na miękkie podłoża i dywany; pierz pluszowe zabawki i tekstylia regularnie, a w razie potrzeby je wymień.

  • Nie polegaj na „magicznych” urządzeniach typu ozonatory – mogą wytworzyć substancje drażniące i negatywnie wpłynąć na jakość powietrza.

  • Pracodawcy: w regulaminach pracy uwzględnijcie zakaz palenia w pojazdach służbowych i wszystkich pomieszczeniach zamkniętych, włączając strefę sanitarną i magazynową.


Co wiemy, a co jeszcze badamy


Co wiemy: (1) Podpis chemiczny tytoniu (nikotyna, TSNA) jest rutynowo wykrywany w kurzu i na powierzchniach w pomieszczeniach, w których palono – i w tych, do których wniesiono skażone przedmioty. (2) Ludzie w takich pomieszczeniach rozwijają mierzalne biomarkery ekspozycji. (3) Zwykłe wietrzenie, zapachy i odświeżacze powietrza nie rozwiązują problemu, lecz mogą go maskować. (4) Dzieci są nieproporcjonalnie dotknięte ze względu na zachowanie i fizjologię. Co jeszcze badamy: dawka-odpowiedź w rzeczywistych warunkach domowych, długoterminowe wyniki kliniczne w populacji oraz opłacalność poszczególnych procedur renowacyjnych. Chociaż korpus naukowy szybko rośnie, zasada ostrożności u dzieci i kobiet w ciąży pozostaje rozsądną regułą.


Pytania i odpowiedzi


„Jeśli w moim mieszkaniu już się nie pali, czy jestem bezpieczny?”
Niekoniecznie. Osady mogą trwać miesiącami lub latami, szczególnie w porowatych materiałach. Zwróć uwagę na zapachy i lepkie powierzchnie oraz przeprowadź przynajmniej gruntowne czyszczenie i wymianę miękkich elementów.


„Czy dym z trzeciej ręki może podróżować z ludźmi?”
Tak. Odzież, włosy i rzeczy osobiste palaczy przenoszą cząsteczki, które następnie osadzają się w innych pomieszczeniach. Dlatego nikotynę często znajduje się także w gospodarstwach domowych, które zabraniają palenia.


„Czy e-papieros jest rozwiązaniem?”
Aerozol e-papierosów ma inny profil chemiczny niż dym ze spalania, ale nadal pozostawia pozostałości (w tym nikotynę) na powierzchniach. Polityka całkowitego niepalenia w pomieszczeniach zamkniętych pozostaje najlepszą praktyką.


„Czy istnieje bezpieczny poziom ekspozycji?”
Dla dymu biernego instytucje zdrowia publicznego jasną wskazują, że bezpieczny poziom nie istnieje. Dla dymu z trzeciej ręki, chociaż pomiary są bardziej złożone, rozsądnie jest celować w minimalną możliwą ekspozycję – szczególnie dla dzieci i kobiet w ciąży.


Jak ocenić i udokumentować renowację


Dla właścicieli i zarządców nieruchomości oraz dużych pracodawców ma sens ustanowienie standardowej procedury operacyjnej:



  • Wstępna ocena (przegląd wizualny, ankieta o historii palenia, orientacyjne wymazy).

  • Plan renowacji z kosztorysem (wymiana materiałów, prace, plan pomiarów).

  • Wykonanie etapami z wymazami kontrolnymi po każdym kluczowym etapie (np. po usunięciu dywanu, po malowaniu).

  • Raport końcowy ze zdjęciami, rachunkami i wynikami laboratoryjnymi, który w razie potrzeby załącza się do umów najmu lub sprzedaży.


Co dzisiaj, 09 grudnia 2025 roku, możesz konkretnie zrobić


Jeśli dzisiaj decydujesz o najmie lub kupnie, wyraźnie zażądaj pisemnych informacji o historii palenia i renowacji pomieszczenia oraz, jeśli to wykonalne, wyników wymazów z punktów krytycznych (pokój dziecięcy, kuchnia, otwory wentylacyjne). Jeśli jesteś pracodawcą i planujesz przeprowadzkę do nowych biur w 2026 roku, uwzględnij dym z trzeciej ręki na liście due diligence i w specyfikacjach technicznych adaptacji (usunięcie porowatych materiałów, powłoki encapsulation, wymazy przed odbiorem). W życiu codziennym ustanów zasadę: bez palenia w domu i samochodzie – zawsze.


Kontekst dla polityk publicznych


Ustawy o zakazie palenia w zamkniętych miejscach publicznych znacznie obniżyły ekspozycję na dym bierny w gastronomii, biurach i transporcie publicznym. Dym z trzeciej ręki otwiera jednak nową kwestię przestrzeni prywatnych: domów, apartamentów, zakwaterowania studenckiego i turystycznego oraz pojazdów. Model obowiązkowego ujawniania ryzyka (jak w AB 455) jest jedną z odpowiedzi; inne to całkowite „budynki wolne od dymu”, klauzule umowne, zachęty do renowacji i edukacja właścicieli i użytkowników. W miarę jak baza dowodów się rozszerza, takie polityki będą, zgodnie z oczekiwaniami, coraz częściej stawać się standardem także poza USA.


Najważniejszy wniosek dla czytelników jest taki, że dym z trzeciej ręki nie jest mitem ani czystym zapachem, lecz mierzalną kombinacją chemikaliów, która utrzymuje się w naszych przestrzeniach życiowych i roboczych oraz może przyczynić się do problemów zdrowotnych – szczególnie u dzieci. Profilaktyka zaczyna się od jasnej zasady niepalenia w pomieszczeniach zamkniętych i rozsądnej ostrożności przy wyborze i urządzaniu przestrzeni.

Znajdź nocleg w pobliżu

Czas utworzenia: 3 godzin temu

Redakcja nauki i technologii

Nasza Redakcja Nauki i Technologii powstała z wieloletniej pasji do badania, interpretowania i przybliżania złożonych tematów zwykłym czytelnikom. Piszą u nas pracownicy i wolontariusze, którzy od dziesięcioleci śledzą rozwój nauki i innowacji technologicznych – od odkryć laboratoryjnych po rozwiązania zmieniające codzienne życie. Choć piszemy w liczbie mnogiej, za każdym tekstem stoi prawdziwa osoba z dużym doświadczeniem redakcyjnym i dziennikarskim oraz głębokim szacunkiem dla faktów i informacji możliwych do zweryfikowania.

Nasza redakcja opiera swoją pracę na przekonaniu, że nauka jest najsilniejsza wtedy, gdy jest dostępna dla wszystkich. Dlatego dążymy do jasności, precyzji i zrozumiałości, unikając uproszczeń, które mogłyby obniżyć jakość treści. Często spędzamy godziny, analizując badania, dokumenty techniczne i źródła specjalistyczne, aby każdy temat przedstawić w sposób ciekawy, a nie obciążający. W każdym tekście staramy się łączyć wiedzę naukową z codziennym życiem, pokazując, jak idee z ośrodków badawczych, uniwersytetów i laboratoriów technologicznych kształtują świat wokół nas.

Wieloletnie doświadczenie dziennikarskie pozwala nam rozpoznać to, co dla czytelnika naprawdę ważne – niezależnie od tego, czy chodzi o postępy w sztucznej inteligencji, odkrycia medyczne, rozwiązania energetyczne, misje kosmiczne czy urządzenia, które trafiają do naszego życia codziennego, zanim zdążymy pomyśleć o ich możliwościach. Nasze spojrzenie na technologię nie jest wyłącznie techniczne; interesują nas także ludzkie historie stojące za wielkimi osiągnięciami – badacze, którzy latami dopracowują projekty, inżynierowie zamieniający idee w działające systemy oraz wizjonerzy przesuwający granice możliwości.

W naszej pracy kieruje nami również poczucie odpowiedzialności. Chcemy, by czytelnik mógł zaufać informacjom, które podajemy, dlatego sprawdzamy źródła, porównujemy dane i nie spieszymy się z publikacją, jeśli coś nie jest całkowicie jasne. Zaufanie buduje się wolniej niż pisze wiadomość, ale wierzymy, że tylko taki dziennikarski wysiłek ma trwałą wartość.

Dla nas technologia to coś więcej niż urządzenia, a nauka to coś więcej niż teoria. To dziedziny, które napędzają postęp, kształtują społeczeństwo i otwierają nowe możliwości dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć, jak działa świat dziś i dokąd zmierza jutro. Dlatego podchodzimy do każdego tematu z powagą, ale i z ciekawością – bo to właśnie ciekawość otwiera drzwi najlepszym tekstom.

Naszą misją jest przybliżanie czytelnikom świata, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, w przekonaniu, że rzetelne dziennikarstwo może być mostem między ekspertami, innowatorami i wszystkimi, którzy chcą zrozumieć, co dzieje się za nagłówkami. W tym widzimy nasze właściwe zadanie: przekształcać to, co złożone, w zrozumiałe, to, co odległe, w bliskie, a to, co nieznane, w inspirujące.

UWAGA DLA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Karlobag.eu dostarcza wiadomości, analizy i informacje o globalnych wydarzeniach oraz tematach interesujących czytelników na całym świecie. Wszystkie opublikowane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym.
Podkreślamy, że nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie nauki, medycyny, finansów ani prawa. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek decyzji na podstawie informacji z naszego portalu zalecamy konsultację z wykwalifikowanymi ekspertami.
Karlobag.eu może zawierać linki do zewnętrznych stron trzecich, w tym linki afiliacyjne i treści sponsorowane. Jeśli kupisz produkt lub usługę za pośrednictwem tych linków, możemy otrzymać prowizję. Nie mamy kontroli nad treścią ani politykami tych stron i nie ponosimy odpowiedzialności za ich dokładność, dostępność ani za jakiekolwiek transakcje przeprowadzone za ich pośrednictwem.
Jeśli publikujemy informacje o wydarzeniach lub sprzedaży biletów, prosimy pamiętać, że nie sprzedajemy biletów ani bezpośrednio, ani poprzez pośredników. Nasz portal wyłącznie informuje czytelników o wydarzeniach i możliwościach zakupu biletów poprzez zewnętrzne platformy sprzedażowe. Łączymy czytelników z partnerami oferującymi usługi sprzedaży biletów, jednak nie gwarantujemy ich dostępności, cen ani warunków zakupu. Wszystkie informacje o biletach pochodzą od stron trzecich i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia.
Wszystkie informacje na naszym portalu mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Korzystając z tego portalu, zgadzasz się czytać treści na własne ryzyko.