Postavke privatnosti

Rewolucja mit: Sztuczna inteligencja zmienia rozwój leków poprzez dokładne przewidywanie rozpuszczalności cząsteczek

Naukowcy z mit opracowali rewolucyjny model uczenia maszynowego o nazwie FastSolv. Przewiduje z bezprecedensową precyzją rozpuszczalność cząsteczek, co dramatycznie przyspiesza projektowanie i syntezę nowych leków oraz zachęca do stosowania bardziej przyjaznych dla środowiska rozpuszczalników w przemyśle.

Rewolucja mit: Sztuczna inteligencja zmienia rozwój leków poprzez dokładne przewidywanie rozpuszczalności cząsteczek
Photo by: Domagoj Skledar - illustration/ arhiva (vlastita)

Rewolucyjny przełom w inżynierii chemicznej i przemyśle farmaceutycznym nastąpił dzięki zespołowi naukowców z prestiżowego Massachusetts Institute of Technology (MIT). Opracowali oni zaawansowany model komputerowy oparty na uczeniu maszynowym, który z niespotykaną dotąd precyzją potrafi przewidzieć rozpuszczalność niemal każdej cząsteczki w różnych rozpuszczalnikach organicznych. Osiągnięcie to obiecuje radykalne zmiany w procesach projektowania i syntezy nowych leków, jednocześnie otwierając drzwi do stosowania w przemyśle bardziej przyjaznych dla środowiska i mniej niebezpiecznych chemikaliów.


Zdolność do przewidywania, jak i w jakim stopniu dana substancja rozpuści się w określonym rozpuszczalniku, jest kluczowym, a często ograniczającym, krokiem w niemal każdej syntezie chemicznej. Wybór odpowiedniego rozpuszczalnika może oznaczać różnicę między udanym a nieudanym eksperymentem, wydajną a niewydajną produkcją, a ostatecznie między szybkim opracowaniem nowego leku a długotrwałym procesem pełnym ślepych zaułków. Nowy model z MIT bezpośrednio odpowiada na to wyzwanie, dostarczając chemikom potężne narzędzie do podejmowania świadomych decyzji.


Problem rozpuszczalności jako kluczowa przeszkoda


Rozpuszczalność, definiowana jako maksymalna ilość substancji (rozpuszczonej), która może zostać rozpuszczona w określonej ilości rozpuszczalnika w danej temperaturze, od dziesięcioleci stanowi jeden z centralnych problemów w chemii. Tradycyjnie, określanie rozpuszczalności było żmudnym procesem opartym na metodzie prób i błędów, wymagającym licznych eksperymentów laboratoryjnych. Takie podejście nie tylko spowalnia badania i rozwój, ale także pochłania znaczne zasoby i generuje odpady chemiczne.


Starsze modele do przewidywania rozpuszczalności, takie jak znany model solwatacji Abrahama, opierały się na sumowaniu wkładów poszczególnych struktur chemicznych w cząsteczce w celu oszacowania jej całkowitej rozpuszczalności. Chociaż takie narzędzia były użyteczne, ich dokładność była ograniczona i często niewystarczająca dla złożonych cząsteczek, jakie stosuje się w nowoczesnej farmacji. Przewidywanie rozpuszczalności pozostało więc wąskim gardłem w planowaniu syntezy i produkcji chemikaliów, zwłaszcza leków.


Lucas Attia, jeden z głównych autorów badania i doktorant na MIT, podkreśla wagę tego problemu: "Przewidywanie rozpuszczalności jest naprawdę krokiem ograniczającym szybkość w planowaniu syntezy i produkcji chemikaliów. Z tego powodu od dawna istnieje ogromne zainteresowanie rozwojem lepszych modeli do jej przewidywania."


Wpływ uczenia maszynowego i zaawansowanych algorytmów


Nowy model, nazwany FastSolv, wyrósł z projektu, nad którym Attia i jego kolega Jackson Burns pracowali w ramach kursu dotyczącego zastosowania uczenia maszynowego w problemach inżynierii chemicznej. W przeciwieństwie do poprzednich metod, FastSolv wykorzystuje moc sztucznej inteligencji do analizy ogromnych ilości danych i uczenia się subtelnych wzorców, które rządzą interakcjami między cząsteczkami substancji rozpuszczonej a rozpuszczalnikiem.


Do trenowania swoich modeli zespół wykorzystał niedawno opublikowaną bazę danych BigSolDB, obszerną kompilację danych z prawie 800 prac naukowych. Baza ta zawiera informacje o rozpuszczalności dla około 800 różnych cząsteczek w ponad 100 najczęściej stosowanych w chemii syntetycznej rozpuszczalnikach organicznych, z ponad 40 000 pojedynczych punktów danych.


Naukowcy przetestowali dwa różne podejścia. Pierwsze, nazwane FastProp, wykorzystuje tak zwane "statyczne osadzenia" (static embeddings), gdzie model z góry zna numeryczną reprezentację każdej cząsteczki. Drugie, ChemProp, uczy się tych numerycznych reprezentacji podczas samego procesu trenowania, jednocześnie łącząc cechy cząsteczki z rozpuszczalnością. Oba modele reprezentują struktury molekularne jako złożone wektory numeryczne, swoiste "cyfrowe odciski palców", które obejmują informacje o liczbie i rodzaju atomów oraz wiązaniach między nimi. Pozwala to algorytmowi "rozumieć" chemię w sposób, który wykracza poza ludzką intuicję.


Zaskakujące wyniki i niespotykana dokładność


Po przeszkoleniu na obszernej bazie danych, modele zostały przetestowane na zestawie około 1000 cząsteczek, które nie były uwzględnione w procesie uczenia. Wyniki były imponujące. Nowe modele okazały się od dwóch do trzech razy dokładniejsze od poprzedniego najnowocześniejszego modelu o nazwie SolProp, który również został opracowany w laboratorium profesora Williama Greena w 2022 roku.


Szczególnie istotna jest zdolność nowych modeli do precyzyjnego przewidywania, jak zmiany temperatury wpływają na rozpuszczalność, co jest kluczowym parametrem w rzeczywistych warunkach przemysłowych. "Zdolność do dokładnego odtworzenia niewielkich wahań rozpuszczalności spowodowanych temperaturą, nawet gdy ogólny szum eksperymentalny jest bardzo duży, była niezwykle pozytywnym znakiem, że sieć prawidłowo nauczyła się podstawowej funkcji przewidywania rozpuszczalności" - wyjaśnia Burns.


Jednym z największych zaskoczeń było odkrycie, że oba modele, FastProp i ChemProp, osiągnęły niemal identyczną wydajność. Badacze spodziewali się, że ChemProp, który uczy się reprezentacji cząsteczek "w locie", będzie lepszy. Ich jednakowy sukces mocno sugeruje, że głównym ograniczeniem w dalszym poprawianiu dokładności nie jest architektura modelu, ale jakość i spójność dostępnych danych treningowych. Różnice w metodach i warunkach eksperymentalnych w różnych laboratoriach wprowadzają zmienność, która stanowi największe wyzwanie.


Rewolucja w farmacji i poszukiwanie bardziej ekologicznych rozpuszczalników


Praktyczne zastosowania tego modelu są dalekosiężne. Przemysł farmaceutyczny, który nieustannie boryka się z wyzwaniem formulacji nowych leków, jest jednym z najbardziej oczywistych beneficjentów. Wiele potencjalnie leczniczych cząsteczek nigdy nie trafia na rynek, ponieważ niezwykle trudno jest je rozpuścić w sposób odpowiedni do podania ludzkiemu organizmowi. FastSolv pozwala naukowcom już na wczesnym etapie rozwoju przewidzieć problemy z rozpuszczalnością i wybrać najbardziej obiecujących kandydatów.


Równie ważny jest aspekt ekologiczny. Wiele z najskuteczniejszych i najczęściej stosowanych rozpuszczalników organicznych, takich jak dimetyloformamid (DMF) czy dichlorometan (DCM), stanowi znaczne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego i środowiska. Są one znane jako toksyczne, rakotwórcze lub szkodliwe dla układu rozrodczego. Z tego powodu agencje regulacyjne i same firmy coraz bardziej ograniczają ich stosowanie.


"Istnieją rozpuszczalniki, o których wiadomo, że rozpuszczają prawie wszystko. Są niezwykle użyteczne, ale są szkodliwe dla środowiska i ludzi, dlatego wiele firm wymaga, aby ich użycie zostało zminimalizowane" - podkreśla Jackson Burns. "Nasz model jest niezwykle przydatny w identyfikacji następnego najlepszego rozpuszczalnika, takiego, który, miejmy nadzieję, jest znacznie mniej szkodliwy."


Zespół badawczy, w skład którego oprócz wymienionych osób wchodzą również profesor Patrick Doyle oraz William Green, dyrektor Inicjatywy Energetycznej MIT, postanowił udostępnić swój model publicznie. Ze względu na większą szybkość i prostszy kod do adaptacji, wersja oparta na algorytmie FastProp, nazwana FastSolv, jest już dostępna dla społeczności naukowej i przemysłu. Kilka wiodących firm farmaceutycznych już zaczęło wdrażać go w swoich procesach badawczo-rozwojowych, co potwierdza jego natychmiastową przydatność i potencjał do transformacji sposobu, w jaki chemia jest stosowana w praktyce.

Znajdź nocleg w pobliżu

Czas utworzenia: 21 sierpnia, 2025

Redakcija za znanost i tehnologiju

Nasza Redakcja Nauki i Technologii powstała z wieloletniej pasji do badania, interpretowania i przybliżania złożonych tematów zwykłym czytelnikom. Piszą u nas pracownicy i wolontariusze, którzy od dziesięcioleci śledzą rozwój nauki i innowacji technologicznych – od odkryć laboratoryjnych po rozwiązania zmieniające codzienne życie. Choć piszemy w liczbie mnogiej, za każdym tekstem stoi prawdziwa osoba z dużym doświadczeniem redakcyjnym i dziennikarskim oraz głębokim szacunkiem dla faktów i informacji możliwych do zweryfikowania.

Nasza redakcja opiera swoją pracę na przekonaniu, że nauka jest najsilniejsza wtedy, gdy jest dostępna dla wszystkich. Dlatego dążymy do jasności, precyzji i zrozumiałości, unikając uproszczeń, które mogłyby obniżyć jakość treści. Często spędzamy godziny, analizując badania, dokumenty techniczne i źródła specjalistyczne, aby każdy temat przedstawić w sposób ciekawy, a nie obciążający. W każdym tekście staramy się łączyć wiedzę naukową z codziennym życiem, pokazując, jak idee z ośrodków badawczych, uniwersytetów i laboratoriów technologicznych kształtują świat wokół nas.

Wieloletnie doświadczenie dziennikarskie pozwala nam rozpoznać to, co dla czytelnika naprawdę ważne – niezależnie od tego, czy chodzi o postępy w sztucznej inteligencji, odkrycia medyczne, rozwiązania energetyczne, misje kosmiczne czy urządzenia, które trafiają do naszego życia codziennego, zanim zdążymy pomyśleć o ich możliwościach. Nasze spojrzenie na technologię nie jest wyłącznie techniczne; interesują nas także ludzkie historie stojące za wielkimi osiągnięciami – badacze, którzy latami dopracowują projekty, inżynierowie zamieniający idee w działające systemy oraz wizjonerzy przesuwający granice możliwości.

W naszej pracy kieruje nami również poczucie odpowiedzialności. Chcemy, by czytelnik mógł zaufać informacjom, które podajemy, dlatego sprawdzamy źródła, porównujemy dane i nie spieszymy się z publikacją, jeśli coś nie jest całkowicie jasne. Zaufanie buduje się wolniej niż pisze wiadomość, ale wierzymy, że tylko taki dziennikarski wysiłek ma trwałą wartość.

Dla nas technologia to coś więcej niż urządzenia, a nauka to coś więcej niż teoria. To dziedziny, które napędzają postęp, kształtują społeczeństwo i otwierają nowe możliwości dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć, jak działa świat dziś i dokąd zmierza jutro. Dlatego podchodzimy do każdego tematu z powagą, ale i z ciekawością – bo to właśnie ciekawość otwiera drzwi najlepszym tekstom.

Naszą misją jest przybliżanie czytelnikom świata, który zmienia się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, w przekonaniu, że rzetelne dziennikarstwo może być mostem między ekspertami, innowatorami i wszystkimi, którzy chcą zrozumieć, co dzieje się za nagłówkami. W tym widzimy nasze właściwe zadanie: przekształcać to, co złożone, w zrozumiałe, to, co odległe, w bliskie, a to, co nieznane, w inspirujące.

UWAGA DLA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Karlobag.eu dostarcza wiadomości, analizy i informacje o globalnych wydarzeniach oraz tematach interesujących czytelników na całym świecie. Wszystkie opublikowane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym.
Podkreślamy, że nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie nauki, medycyny, finansów ani prawa. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek decyzji na podstawie informacji z naszego portalu zalecamy konsultację z wykwalifikowanymi ekspertami.
Karlobag.eu może zawierać linki do zewnętrznych stron trzecich, w tym linki afiliacyjne i treści sponsorowane. Jeśli kupisz produkt lub usługę za pośrednictwem tych linków, możemy otrzymać prowizję. Nie mamy kontroli nad treścią ani politykami tych stron i nie ponosimy odpowiedzialności za ich dokładność, dostępność ani za jakiekolwiek transakcje przeprowadzone za ich pośrednictwem.
Jeśli publikujemy informacje o wydarzeniach lub sprzedaży biletów, prosimy pamiętać, że nie sprzedajemy biletów ani bezpośrednio, ani poprzez pośredników. Nasz portal wyłącznie informuje czytelników o wydarzeniach i możliwościach zakupu biletów poprzez zewnętrzne platformy sprzedażowe. Łączymy czytelników z partnerami oferującymi usługi sprzedaży biletów, jednak nie gwarantujemy ich dostępności, cen ani warunków zakupu. Wszystkie informacje o biletach pochodzą od stron trzecich i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia.
Wszystkie informacje na naszym portalu mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Korzystając z tego portalu, zgadzasz się czytać treści na własne ryzyko.