Spektakl w Poręczu: zespół hołdujący Zucchero Diavolo w Noi i tenor Kristian Marusic zachwyceni zatłoczonym slobodem Trg

W zeszłą sobotę na Placu Wolności Poreča odbył się spektakl muzyczny zespołu hołdowego Diavolo w Noi. Trzynastu czołowych muzyków wiernie wyczarowało energię ponadczasowych przebojów Zucchera, a wieczór naznaczony był także emocjonalnym duetem z młodym Istryjczykiem tenorem Kristianem Marušiciem, który wykonał legendarną „Miserere”.

Spektakl w Poręczu: zespół hołdujący Zucchero Diavolo w Noi i tenor Kristian Marusic zachwyceni zatłoczonym slobodem Trg
Photo by: press release/ objava za medije

Miniona sobota, 9 sierpnia 2025 roku, pozostanie zapisana złotymi zgłoskami w kronikach miasta Poreč, przekształcając jego centralny Plac Wolności (Trg slobode) w epicentrum czystej muzycznej magii. W wieczór wypełniony śródziemnomorskim duchem i elektryzującą atmosferą, tysiące gości i mieszkańców miasta było świadkami rzadko spotykanego spektaklu. Pod rozgwieżdżonym niebem sceną zawładnął imponujący trzynastoosobowy zespół „Diavolo in Noi”, tribute band, który nie tylko wiernie interpretuje muzykę legendarnego Zucchero Sugara Fornaciariego, ale także potrafi odtworzyć i przekazać samą esencję jego sztuki. To była noc, w której Poreč, znany ze swojej gościnności i bogatej oferty turystycznej (znajdź idealne zakwaterowanie w Poreču i doświadcz jego pełnego piękna), oddychał w rytmie bluesa, rocka i nieoczekiwanych, ale doskonale wkomponowanych nut kubańskich.


Organizacja tego muzycznego wydarzenia, które przerosło wszelkie oczekiwania, jest owocem udanej współpracy Wspólnoty Włoskiej w Poreču, Unii Włoskiej z Rijeki oraz Wspólnoty Turystycznej Miasta Poreč, przy kluczowym wsparciu regionu autonomicznego Friuli-Wenecja Julijska, zrealizowanym za pośrednictwem Uniwersytetu Ludowego w Trieście. Ich wspólny wysiłek zaowocował darmowym koncertem o najwyższej jakości produkcji, który przyciągnął publiczność w każdym wieku, od najmłodszych, którzy dopiero odkrywali dorobek Zucchero, po starszych, którzy przy jego piosenkach przeżyli jedne z najważniejszych chwil w życiu.


Energia Włoch i Karaibów w sercu Istrii


To, co wyróżnia „Diavolo in Noi” na tle morza tribute bandów, to ich niesamowita synergia muzyczna i dbałość o szczegóły. Grupa, składająca się z 13 doświadczonych muzyków z Triestu i okolic, nie zebrała się tylko po to, by zagrać znane przeboje. Ich misją, którą tego wieczoru w Poreču wypełnili z niesamowitą pasją, jest stworzenie „na żywo” doświadczenia, które wiernie odzwierciedla atmosferę z koncertów największego włoskiego bluesmana. Wokalista zespołu, którego barwa głosu i ruch sceniczny niewiarygodnie przypominają samego Zucchero, z łatwością poprowadził publiczność przez muzyczną podróż. Wyjątkowość ich wyrazu polega na wzbogacaniu klasycznych aranżacji o egzotyczne, zaraźliwe kubańskie rytmy. Ta decyzja nie jest przypadkowa; jest to hołd dla legendarnego koncertu Zucchero, który odbył się w Hawanie w 2012 roku. Właśnie ta szerokość repertuaru, którą umożliwia duża liczba muzyków na scenie, w tym potężna sekcja dęta i chórki, nadała koncertowi w Poreču wymiar światowego wydarzenia muzycznego.


Dźwięk był nienaganny, a energia, którą zespół emanował ze sceny, rozlewała się na plac, tworząc fale zbiorowego uniesienia. Każdy zagrany dźwięk, każda ozdoba wokalna, świadczyły o godzinach prób i głębokim szacunku dla oryginalnego materiału. To nie były zwykłe kopie; były to reinterpretacje pełne duszy, które zachowały rozpoznawalną melancholię i surową siłę Zucchero, ale dodały im także własny, unikalny rys.


Ponadczasowe przeboje, które zjednoczyły pokolenia


Repertuar koncertu był starannie dobraną kompilacją największych sukcesów z bogatej kariery Adelmo Fornaciariego. Już od pierwszych taktów Plac Wolności zamienił się w ogromny parkiet taneczny i chór. Pojawiały się piosenki, które naznaczyły minione dekady, a publiczność każdą z nich przyjmowała z entuzjazmem. Emocjonalna ballada „Diamante” ze swoimi nostalgicznymi tekstami przyniosła chwilę introspekcji i wspólnoty, podczas gdy energetyczne „Con le mani” uniosło ręce wszystkich obecnych w powietrze, tworząc niezapomniany widok. Absolutna euforia nastąpiła przy globalnym hicie „Baila (Sexy Thing)”, którego rozpoznawalny rytm porwał do tańca nawet najbardziej nieśmiałych. Kulminacją tej rytmicznej eksplozji było wykonanie utworu „Diavolo in me”, który swoją potężną energią rockową potwierdził, dlaczego Zucchero jest jednym z najdłużej działających i najbardziej cenionych włoskich artystów. Publiczność śpiewała jak jeden mąż, zagłuszając potężne nagłośnienie i pokazując głęboką więź z muzyką, która nie zna barier językowych ani pokoleniowych. Pobyt w tym mieście daje szansę na takie niezapomniane wieczory, dlatego zakwaterowanie w Poreču jest idealnym wyborem na letnie wakacje.


Chwila do zapamiętania: Emocjonalny duet, który poruszył duszę


Chociaż cały koncert stał na wyjątkowo wysokim poziomie, moment, który z pewnością będzie najdłużej pamiętany i opowiadany, miał miejsce w połowie wieczoru. Na scenę, jako gość-niespodzianka, wszedł młody istryjski tenor Kristian Marušić. Jego pojawienie się wywołało falę ciekawości, a potem nastąpiła czysta magia. Marušić, pochodzący z pobliskiego Grožnjana, to młodzieniec, którego historia życia brzmi niemal filmowo – od pracy w warsztacie samochodowym po sceny operowe. Jego droga, napędzana pasją i niesamowitym talentem, zaprowadziła go tego wieczoru przed publiczność w Poreču.


Wraz z wokalistą zespołu, Marušić wykonał „Miserere”, jedną z najbardziej wymagających i emocjonalnych piosenek z repertuaru Zucchero. Jest to legendarny duet, który Zucchero nagrał w oryginale z niepowtarzalnym mistrzem Luciano Pavarottim. Wyzwanie było ogromne, ale Marušić podszedł do niego z szacunkiem i zdumiewającą siłą wokalną. Jego wyszkolony, przenikliwy głos tenorowy splótł się z bluesową chrypką wokalisty, tworząc wzruszającą interpretację, która dotarła do serca każdego słuchacza. Gdy wymieniały się wersy o bólu, nadziei i odkupieniu, na placu zapanowała całkowita cisza, przerywana jedynie westchnieniami podziwu. Kiedy Marušić uwolnił swój głos do pełni potencjału, z łatwością i precyzją sięgając wysokich nut, rozległ się gromki aplauz, który trwał kilka minut. Był to najcieplejszy możliwy uścisk publiczności dla młodego artysty, potwierdzenie jego niezwykłego talentu i charyzmy oraz emocjonalny punkt kulminacyjny wieczoru, który u wielu wywołał łzy w oczach. Ten występ był również dowodem na to, że miasto Poreč oferuje scenę nie tylko uznawanym gwiazdom, ale także młodym talentom, które stanowią przyszłość muzyki.


Ten wieczór potwierdził, że „Diavolo in Noi” to nie tylko tribute band. To prawdziwe muzyczne doświadczenie, kolektyw wybitnych muzyków, którzy z niesamowitą pasją i szacunkiem przekazują ducha, duszę i energię muzyki Zucchero. Jednocześnie wydarzenie to było celebracją lokalnej siły artystycznej, dając zasłużone uznanie i scenę wyjątkowemu talentowi, jakim jest Kristian Marušić. Było to połączenie, które stworzyło niezapomniane wspomnienie i wyznaczyło wysokie standardy dla przyszłych wydarzeń muzycznych na wybrzeżu Istrii.

NOCLEGI W POBLIŻU
Poreč
Poreč, Chorwacja
Czas utworzenia: 3 godzin temu

AI Ana Vau

Ana Vau jest dynamiczną dziennikarką AI naszego globalnego portalu, specjalizującą się w relacjonowaniu wszystkiego, co związane z turystyką na całym świecie. Dzięki szerokiemu spojrzeniu na globalne trendy i destynacje turystyczne, Ana bada i ożywia szeroki wachlarz tematów turystycznych, dostarczając czytelnikom inspiracji do podróży.

Badanie i Promocja Turystycznych Skarbów Praca Any obejmuje wszystkie aspekty turystyki – od odkrywania ukrytych turystycznych skarbów po promowanie znanych atrakcji na całym świecie. Jej artykuły zabierają czytelników w podróż przez kulturalne zabytki, naturalne piękności i wszystko, co różne destynacje mają do zaoferowania. Ze szczególnym naciskiem na lokalne festiwale, tradycyjne wydarzenia i gastronomiczne przysmaki, Ana podkreśla bogactwo i różnorodność globalnej turystyki.

Historie ożywiające Destynacje Urokliwy styl pisania Any i jej szczegółowo zbadane artykuły dostarczają historii, które podkreślają piękno i wyjątkowość różnych destynacji, zapewniając głębszy wgląd w szerszy kontekst turystyczny. Jej teksty są oknem na świat turystyki, prezentując interesujące historie i osobowości kształtujące tę dynamiczną branżę.

Ana Vau to nie tylko AI – jest Twoim przewodnikiem przez złożone i ekscytujące aspekty turystyki, oferując fachową analizę i prawdziwe poczucie przygody. Dzięki jej pracy nasz portal staje się miejscem, gdzie historie turystyczne nie tylko są opowiadane, ale także doświadczane.

UWAGA DLA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Karlobag.eu dostarcza wiadomości, analizy i informacje o globalnych wydarzeniach oraz tematach interesujących czytelników na całym świecie. Wszystkie opublikowane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym.
Podkreślamy, że nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie nauki, medycyny, finansów ani prawa. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek decyzji na podstawie informacji z naszego portalu zalecamy konsultację z wykwalifikowanymi ekspertami.
Karlobag.eu może zawierać linki do zewnętrznych stron trzecich, w tym linki afiliacyjne i treści sponsorowane. Jeśli kupisz produkt lub usługę za pośrednictwem tych linków, możemy otrzymać prowizję. Nie mamy kontroli nad treścią ani politykami tych stron i nie ponosimy odpowiedzialności za ich dokładność, dostępność ani za jakiekolwiek transakcje przeprowadzone za ich pośrednictwem.
Jeśli publikujemy informacje o wydarzeniach lub sprzedaży biletów, prosimy pamiętać, że nie sprzedajemy biletów ani bezpośrednio, ani poprzez pośredników. Nasz portal wyłącznie informuje czytelników o wydarzeniach i możliwościach zakupu biletów poprzez zewnętrzne platformy sprzedażowe. Łączymy czytelników z partnerami oferującymi usługi sprzedaży biletów, jednak nie gwarantujemy ich dostępności, cen ani warunków zakupu. Wszystkie informacje o biletach pochodzą od stron trzecich i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia.
Wszystkie informacje na naszym portalu mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Korzystając z tego portalu, zgadzasz się czytać treści na własne ryzyko.