Postavke privatnosti

Chorwacja pozostaje królową letnich destynacji dla Słoweńców, badania ujawniają nawyki i odnotowuje się wzrost turystyki

Najnowsze badania Instytutu Mediana potwierdzają, że Chorwacja pozostaje absolutnym faworytem na wakacje wśród Słoweńców. Ponad połowa respondentów wybiera Adriatyk, preferując kwatery prywatne i pola namiotowe. Artykuł zawiera szczegółową analizę ich przyzwyczajeń, długości pobytu oraz ujawnia, dlaczego nasz kraj jest celem całorocznym.

Chorwacja pozostaje królową letnich destynacji dla Słoweńców, badania ujawniają nawyki i odnotowuje się wzrost turystyki
Photo by: Domagoj Skledar - illustration/ arhiva (vlastita)

Sezon letni w pełni, a dla wielu obywateli Słowenii na mapie idealnych wakacji zaznaczony jest tylko jeden kierunek – Chorwacja. Niezachwiana popularność chorwackiego wybrzeża i wnętrza kraju została potwierdzona również najnowszymi badaniami, które wskazują, że tradycyjna więź między gośćmi ze Słowenii a chorwacką turystyką trwa z niezmniejszoną intensywnością. Ten głęboko zakorzeniony zwyczaj, przekazywany z pokolenia na pokolenie, opiera się na dziesięcioleciach zaufania, poczuciu gościnności i ofercie, która nieustannie dostosowuje się do życzeń i potrzeb wiernych sąsiadów.


Według niedawnego badania online przeprowadzonego przez renomowany Instytut Badań Rynku i Mediów Mediana, entuzjazm do letnich wyjazdów wśród Słoweńców jest niezwykle wysoki. Aż 71 procent ankietowanych potwierdziło swoje plany wyjazdowe na urlop, sygnalizując silne pragnienie podróży i relaksu. Co ciekawe, prawie jedna piąta osób planujących wyjazd już zabezpieczyła finansowo swoje wakacje, opłacając pakiety i zakwaterowanie. Świadczy to o proaktywnym podejściu i chęci zapewnienia sobie najlepszych miejsc i ofert. Z drugiej strony, nieco ponad jedna czwarta respondentów, chociaż już wybrała swój cel podróży, wciąż zwleka z płatnością, podczas gdy pozostała ćwiartka wciąż rozważa opcje, szukając idealnego miejsca na letnią ucieczkę. Ta statystyka pokazuje dynamiczny rynek, na którym decyzje podejmowane są na różnych etapach, od wczesnych rezerwacji po te na ostatnią chwilę.


Chorwacja jako niekwestionowany lider letnich wyjazdów


Kiedy spojrzymy, dokąd kierują się słoweńscy turyści, obraz jest krystalicznie czysty. Chorwacja wciąż suwerennie utrzymuje pozycję absolutnego faworyta. Ponad połowa wszystkich ankietowanych planujących letni wypoczynek zdecydowała się spędzić go właśnie na chorwackim wybrzeżu lub w głębi kraju. Ta dominacja nie jest przypadkowa, lecz wynikiem szeregu czynników, które czynią Chorwację idealnym wyborem. Na drugim miejscu pod względem popularności, ze znacznie mniejszym udziałem, znajduje się sama Słowenia, gdzie lato spędzi co dziesiąty ankietowany. Chociaż turystyka krajowa jest ważna, oczywiste jest, że potrzeba zmiany otoczenia ciągnie większość za granicę. Spośród innych zagranicznych destynacji, tradycyjnie popularne są Grecja i Włochy, ale ich popularność nie dorównuje tej, którą cieszy się Chorwacja. Ciekawy jest również fakt, że ponad jedna dziesiąta ankietowanych zadeklarowała opcję "gdzieś indziej", co wskazuje na rosnący segment podróżników szukających nowych, może nawet bardziej egzotycznych przygód, jednak wciąż stanowią oni mniejszość w stosunku do tych, którzy trzymają się sprawdzonych i ulubionych miejsc.


Bruno Bonifačić, dyrektor Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Słowenii, podkreśla, że te wyniki potwierdzają wieloletnie przywiązanie i lojalność. „Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za zaufanie, jakim obdarzają nas słoweńscy goście rok po roku. Nasza przewaga leży w połączeniu kluczowych elementów: bliskości geograficznej i doskonałej dostępności komunikacyjnej, które umożliwiają szybkie i łatwe przyjazdy, ale także w znanej i niezwykle zróżnicowanej ofercie. Słoweńcy wiedzą, czego mogą się spodziewać – wysokiego poziomu bezpieczeństwa, autentycznych doświadczeń i gościnności, która sprawia, że czują się jak w domu” – podkreśla Bonifačić. Dodaje, że Słowenia jest jednym z najważniejszych rynków emisyjnych i że Chorwacja będzie nadal aktywnie starać się dostosowywać swoją ofertę do ich specyficznych zainteresowań, od turystyki rodzinnej i kempingowej po rosnące nisze, takie jak aktywny wypoczynek i eno-gastronomia.


Co najbardziej przyciąga Słoweńców nad Adriatyk?


Analiza preferencji słoweńskich gości ujawnia kilka kluczowych obszarów, które szczególnie ich przyciągają. Tradycyjnie, Istra i Kvarner są absolutnymi magnesami. Bliskość, podobieństwo kulturowe, doskonała gastronomia i bogata oferta noclegowa czynią te regiony pierwszym wyborem dla wielu. Miejscowości takie jak Rovinj, Poreč, wyspy Krk i Lošinj odnotowują dziesięciolecia wiernych odwiedzin. Jednak coraz większa liczba Słoweńców odkrywa również Dalmację, przyciągnięta pięknem parków narodowych, wysp i historycznych miast, takich jak Zadar i Split.


Jednym z najmocniejszych atutów chorwackiej oferty dla Słoweńców jest kemping. Jako naród, który niezwykle ceni sobie pobyt na łonie natury, słoweńscy turyści należą do najliczniejszych gości na chorwackich kempingach. Modernizacja kempingów, wprowadzenie luksusowych domków mobilnych i udogodnień glampingowych dodatkowo wzmocniło atrakcyjność tej formy wypoczynku. Ponadto, aktywny wypoczynek staje się coraz ważniejszym motywem przyjazdu. Liczne ścieżki rowerowe i piesze, możliwości wspinaczki górskiej, żeglarstwa i nurkowania doskonale odpowiadają stylowi życia wielu słoweńskich rodzin. Eno-gastronomia również stała się nieodłączną częścią doświadczenia. Degustacje win na szlakach winnych Istrii, próbowanie oliwy z oliwek i specjałów z truflami, a także świeże owoce morza z Kvarneru, stanowią silną przynętę dla smakoszy.


Preferencje dotyczące zakwaterowania i długość pobytu


Jeśli chodzi o wybór zakwaterowania, dane z badania, które przedstawia Mediana, pokazują wyraźne preferencje. Największa część ankietowanych, aż 38 procent, wybiera zakwaterowanie w apartamentach, prywatnych pokojach lub domach wakacyjnych. Ten wybór oferuje elastyczność, prywatność i często korzystniejszy stosunek ceny do jakości, co jest idealne dla rodzin i grup przyjaciół. Na drugim miejscu, z udziałem 24 procent, znajdują się hotele i motele, preferowane przez gości pragnących pełnego komfortu i dodatkowych usług. Kempingi, jak już wspomniano, zajmują wysokie trzecie miejsce z 15 procentami, potwierdzając swoją trwałą popularność.


Jeśli chodzi o planowaną długość urlopu, jest ona zróżnicowana. Największa grupa, jedna trzecia ankietowanych, planuje urlop trwający od 4 do 7 nocy, co jest idealne na szybką ucieczkę od codzienności i naładowanie baterii. Jedna piąta ankietowanych decyduje się na nieco dłuższy pobyt, do 10 nocy, podczas gdy znacząca jedna czwarta planuje prawdziwy, długi urlop trwający ponad 10 nocy, umożliwiający pełny relaks i zwiedzanie celu podróży.


Całoroczny kierunek i ciągły wzrost


Warto zauważyć, że związek między Chorwacją a słoweńskimi turystami nie ogranicza się tylko do miesięcy letnich. Potwierdzają to dane z systemu eVisitor. W dotychczasowej części 2025 roku, goście ze Słowenii zrealizowali w Chorwacji ponad 877 tysięcy przyjazdów i 4,3 miliona noclegów. Liczby te stanowią zauważalny wzrost o 2 procent w przyjazdach i 3 procent w noclegach w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, co wskazuje na zdrowy i stabilny trend wzrostu. Ten sukces nabiera dodatkowego znaczenia, gdy weźmie się pod uwagę, że Chorwacja dla Słoweńców stanowi cel podróży przez cały rok. Święta, długie weekendy i spontaniczne wycieczki, zwłaszcza do Istrii, Kvarneru i stolicy Zagrzebia, czynią gości ze Słowenii jednymi z najliczniejszych i najważniejszych partnerów chorwackiej turystyki, budując most przyjaźni i współpracy, który z roku na rok staje się coraz silniejszy.

Znajdź nocleg w pobliżu

Czas utworzenia: 21 lipca, 2025

Redakcja turystyczna

Nasza Redakcja Turystyczna powstała z wieloletniej pasji do podróży, odkrywania nowych miejsc i rzetelnego dziennikarstwa. Za każdym tekstem stoją ludzie, którzy od dziesięcioleci żyją turystyką – jako podróżnicy, pracownicy branży, przewodnicy, gospodarze, redaktorzy i reporterzy. Od ponad trzydziestu lat śledzone są kierunki podróży, sezonowe trendy, rozwój infrastruktury, zmiany w nawykach podróżnych i wszystko to, co zamienia podróż w doświadczenie, a nie tylko w bilet i rezerwację noclegu. Te doświadczenia przekształcają się w teksty pomyślane jako towarzysz czytelnika: szczery, kompetentny i zawsze po stronie podróżnika.

W Redakcji Turystycznej pisze się z perspektywy kogoś, kto naprawdę chodził brukiem starych miast, jeździł lokalnymi autobusami, czekał na prom w szczycie sezonu i szukał ukrytej kawiarni w małej uliczce daleko od pocztówkowych widoków. Każda destynacja oglądana jest z wielu stron – jak odbierają ją podróżni, co mówią o niej mieszkańcy, jakie historie kryją muzea i pomniki, ale też jaka jest rzeczywista jakość noclegów, plaż, połączeń komunikacyjnych i atrakcji. Zamiast ogólnikowych opisów nacisk kładzie się na konkretne porady, prawdziwe wrażenia i detale, które trudno znaleźć w oficjalnych broszurach.

Szczególną uwagę poświęca się rozmowom z restauratorami, gospodarzami kwater prywatnych, lokalnymi przewodnikami, pracownikami turystyki i osobami, które żyją z podróżnych, ale także z tymi, którzy dopiero próbują rozwinąć mniej znane kierunki. Z takich rozmów powstają opowieści, które pokazują nie tylko najsłynniejsze atrakcje, lecz także rytm codzienności, zwyczaje, lokalną kuchnię, obrzędy i małe rytuały, które czynią każde miejsce wyjątkowym. Redakcja Turystyczna stara się uchwycić tę warstwę rzeczywistości i przenieść ją do tekstów, które łączą fakty z emocją.

Na treści nie kończą się na klasycznych reportażach z podróży. Poruszane są także tematy zrównoważonej turystyki, podróży poza sezonem, bezpieczeństwa w drodze, odpowiedzialnych zachowań wobec lokalnej społeczności i przyrody, a także praktyczne kwestie, takie jak transport publiczny, ceny, rekomendacje dzielnic na pobyt i orientacja w terenie. Każdy tekst przechodzi etap researchu, weryfikacji danych i redakcji, aby informacje były dokładne, zrozumiałe i możliwe do zastosowania w realnych sytuacjach – od krótkiego weekendowego wyjazdu po dłuższy pobyt w danym kraju lub mieście.

Celem Redakcji Turystycznej jest, aby czytelnik po lekturze artykułu miał wrażenie, jakby porozmawiał z kimś, kto już tam był, wszystko sprawdził i teraz szczerze przekazuje, co warto zobaczyć, co można pominąć i gdzie kryją się te momenty, które zamieniają podróż we wspomnienie. Dlatego każda nowa opowieść powstaje powoli i uważnie, z szacunkiem dla miejsca, o którym się pisze, oraz dla ludzi, którzy na podstawie tych słów będą wybierać swój kolejny cel podróży.

UWAGA DLA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Karlobag.eu dostarcza wiadomości, analizy i informacje o globalnych wydarzeniach oraz tematach interesujących czytelników na całym świecie. Wszystkie opublikowane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym.
Podkreślamy, że nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie nauki, medycyny, finansów ani prawa. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek decyzji na podstawie informacji z naszego portalu zalecamy konsultację z wykwalifikowanymi ekspertami.
Karlobag.eu może zawierać linki do zewnętrznych stron trzecich, w tym linki afiliacyjne i treści sponsorowane. Jeśli kupisz produkt lub usługę za pośrednictwem tych linków, możemy otrzymać prowizję. Nie mamy kontroli nad treścią ani politykami tych stron i nie ponosimy odpowiedzialności za ich dokładność, dostępność ani za jakiekolwiek transakcje przeprowadzone za ich pośrednictwem.
Jeśli publikujemy informacje o wydarzeniach lub sprzedaży biletów, prosimy pamiętać, że nie sprzedajemy biletów ani bezpośrednio, ani poprzez pośredników. Nasz portal wyłącznie informuje czytelników o wydarzeniach i możliwościach zakupu biletów poprzez zewnętrzne platformy sprzedażowe. Łączymy czytelników z partnerami oferującymi usługi sprzedaży biletów, jednak nie gwarantujemy ich dostępności, cen ani warunków zakupu. Wszystkie informacje o biletach pochodzą od stron trzecich i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia.
Wszystkie informacje na naszym portalu mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Korzystając z tego portalu, zgadzasz się czytać treści na własne ryzyko.