Turystyka chorwacka w 2025 roku kontynuuje pisanie kart sukcesu, potwierdzając swoją odporność i stabilność na niezwykle konkurencyjnym rynku międzynarodowym. Według najnowszych, choć wciąż wstępnych danych zebranych za pośrednictwem kompleksowego systemu eVisitor, w pierwszych ośmiu miesiącach bieżącego roku odnotowano zauważalny wzrost ruchu turystycznego. Konkretnie, zrealizowano 17,2 miliona przyjazdów, co stanowi wzrost o 2 procent w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego, również rekordowego roku. Jednocześnie liczba noclegów osiągnęła imponujące 89,8 miliona, notując niewielki, ale znaczący wzrost o 0,5 procent. Takie wyniki świadczą o nieustannej atrakcyjności Chorwacji jako destynacji, która z powodzeniem równoważy sezon letni z rosnącą ofertą w pozostałej części roku.
Szczegółowa analiza pokazuje, że lwia część ruchu turystycznego, zgodnie z oczekiwaniami, została zrealizowana na wybrzeżu Adriatyku, gdzie odnotowano ponad 86 milionów noclegów. Jednak coraz większe znaczenie zyskują również kontynentalne części kraju, które z niemal 2 milionami zrealizowanych noclegów potwierdziły swój rosnący potencjał i atrakcyjność dla gości poszukujących innych form wypoczynku. Miasto Zagrzeb, jako samodzielna destynacja i główne centrum miejskie, również notuje doskonałe wyniki z 1,8 milionem noclegów, pozycjonując się jako nieodzowny punkt na turystycznej mapie Chorwacji przez cały rok.
Zrównoważony rozwój i stabilizacja cen jako kluczowe czynniki przyszłego sukcesu
Komentując dotychczasowe wyniki, minister turystyki i sportu, Tonči Glavina, podkreślił, że Chorwacja notuje rekordowe wskaźniki nie tylko w ruchu fizycznym, ale także w segmencie konsumpcji turystycznej, co ma ogromne znaczenie для całej gospodarki. "Jesteśmy niezwykle zadowoleni z osiągniętych wyników, ale jesteśmy świadomi, że zawsze jest miejsce na dalszy postęp" - oświadczył Glavina. Szczególnie podkreślił znaczenie dalszej stabilizacji cen, która staje się kluczowym czynnikiem utrzymania konkurencyjności, zarówno w nadchodzącym sezonie posezonowym, jak i podczas przygotowań do roku turystycznego 2026. Zarządzanie turystyką, według jego słów, odbywa się zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju określonymi w nowych ramach strategicznych i legislacyjnych. "Pakietem ustaw, który wszedł w życie w tym roku, a który łączy politykę podatkową, przestrzenną i turystyczną, aktywnie pracujemy nad stworzeniem zrównoważonej struktury bazy noclegowej i długoterminowo zrównoważonej turystyki" - dodał minister, nawiązując do wysiłków rządu, aby wzrost turystyki ukierunkować na jakość, a не wyłącznie na ilość.
Analiza regionalna: Istria wciąż na czele, Dalmacja tuż za nią
Gdy analizuje się ruch turystyczny według żupanii, obraz jest dość jasny. Żupania istryjska w pierwszych ośmiu miesiącach 2025 roku suwerennie utrzymuje pozycję lidera z 25,2 milionami noclegów, co stanowi niewielki wzrost o 0,3 procent. Tuż za nią uplasowała się żupania splicko-dalmatyńska, która z 16,9 milionami noclegów i wzrostem o 0,6 procent potwierdza status jednego z najsilniejszych regionów turystycznych. Kwarner, ze swoją bogatą tradycją, osiągnął 15,2 miliona noclegów, notując minimalny wzrost o 0,1 procent. Następna jest żupania zadarska z 13,2 milionami noclegów i wzrostem o 0,2 procent. Znaczący wzrost o 1,5 procent notuje żupania dubrownicko-neretwiańska, która osiągnęła 7,2 miliona noclegów, podczas gdy żupania szybenicko-knińska z 5,5 milionami noclegów utrzymała wynik na poziomie zeszłorocznym. Żupania licko-seńska, jako ważne połączenie wybrzeża i kontynentu, osiągnęła godne uwagi 3 miliony noclegów, przy wzroście o 1,4 procent. Patrząc na poszczególne destynacje, na czele listy najczęściej odwiedzanych miast i gmin znajdują się Rovinj, Dubrownik, Poreč, Umag i Split, które razem tworzą trzon chorwackiej turystyki.
Rynki i trendy: Stabilność gości europejskich i historyczne wejście USA do top 10
Dyrektor Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej, Kristjan Staničić, wyraził zadowolenie z faktu, że Chorwacji udało się utrzymać pozytywne wskaźniki skumulowane w głównych miesiącach letnich, co potwierdza stabilną pozycję kraju na arenie międzynarodowej. "Biorąc pod uwagę doskonałe zapowiedzi partnerów i pozytywne opinie z kluczowych rynków, w nadchodzącym sezonie posezonowym oczekujemy kontynuacji pozytywnych trendów, które dodatkowo wzmocnią ogólny roczny wynik" - optymistycznie zapowiedział Staničić. Szczególnie podkreślił wkład rynku krajowego, a także wzrost niektórych rynków dalekich, wśród których szczególnie wyróżniają się Stany Zjednoczone Ameryki. "Szczególnie cieszy nas fakt, że z rynku amerykańskiego w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy osiągnęliśmy prawie 600 tysięcy przyjazdów. Tym samym amerykańscy goście, po raz pierwszy w historii, znaleźli się w naszej pierwszej dziesiątce najliczniejszych gości według kryterium przyjazdów w tym okresie" - podkreślił Staničić. Ten sukces jest wynikiem wieloletnich działań promocyjnych i coraz lepszych połączeń lotniczych.
Tradycyjnie najwierniejsi goście nadal przyjeżdżają z Niemiec, z 17,2 milionami noclegów, czym po raz kolejny potwierdzili status najważniejszego rynku emisyjnego. Na drugim miejscu, co jest niezwykle ważne dla stabilności całego systemu, znajdują się goście krajowi, z 11,2 milionami noclegów. Następni są goście ze Słowenii z 9,5 milionami noclegów oraz z Austrii z 6,5 milionami noclegów. Polska, Czechy, Włochy i Węgry również pozostają w czołówce pod względem liczby zrealizowanych noclegów.
Struktura bazy noclegowej i bilans letni
Analiza zakwaterowania pokazuje długoterminowe trendy. Dominującą rolę nadal odgrywa zakwaterowanie prywatne w gospodarstwach domowych, gdzie zrealizowano aż 33,9 miliona noclegów. Ten segment przyciąga gości poszukujących większej elastyczności i bardziej autentycznego doświadczenia destynacji. Zakwaterowanie hotelowe, jako nośnik jakości i całorocznej działalności, odnotowało 19,6 miliona noclegów, podczas gdy kempingi, które w ostatnich latach przeżywają prawdziwy renesans i przyciągają coraz bardziej wymagających gości, osiągnęły 17,7 miliona noclegów.
Interesujące jest również spojrzenie na wyniki osiągnięte wyłącznie w głównych miesiącach letnich, lipcu i sierpniu. W tym okresie w Chorwacji zrealizowano 9,6 miliona przyjazdów i ponad 60,4 miliona noclegów. Porównując te liczby z tym samym okresem ubiegłego roku, zauważalny jest niewielki spadek o -0,5 procent w przyjazdach oraz -1,3 procent w noclegach. Ten minimalny spadek można interpretować jako normalizację rynku po wyjątkowych latach post-pandemicznych, ale także jako wskaźnik większej wrażliwości turystów na ceny w samym szczycie sezonu, co dodatkowo podkreśla znaczenie strategii ukierunkowanej na wzmocnienie sezonu przed- i posezonowego.
Czas utworzenia: 3 godzin temu