Postavke privatnosti

Lojalność wobec Opatiji od 60 lat: Historia Gerda Rosenkranza i innych legendarnych gości Riwiery Opatiji

Opactwo celebruje niesamowitą lojalność swoich gości. Niemiecki Gerd Rosenkranz upamiętnia 60 lat przyjazdu, od swojej pierwszej wizyty w 1965 roku jako kierowca do dziś jako promotor Chorwacji. Przeczytaj jego historię, o pomocy humanitarnej i współpracy z Katarina Line, a także odkryj innych legendarnych gości Riwiery Opatija.

Lojalność wobec Opatiji od 60 lat: Historia Gerda Rosenkranza i innych legendarnych gości Riwiery Opatiji
Photo by: objava za medije/ objava za medije

W świecie szybkich podróży i ciągle nowych miejsc, które przyciągają uwagę, historie o dziesięcioleciach wierności jednemu miejscu stają się rzadkością i czymś cennym. Właśnie taka historia pochodzi z Opatiji, miasta, które od prawie dwóch stuleci przyciąga odwiedzających swoim wyjątkowym urokiem. Niemiec Gerd Rosenkranz niedawno obchodził niesamowite 60 lat związku z perłą Kwarneru, stając się symbolem głębokiego przywiązania, jakie Opatija potrafi wpleść w serca swoich gości.


Jego pierwsze spotkanie z Riwierą Opatijską miało miejsce dawno, w 1965 roku. Wtedy, jako młody kierowca autobusu znanej niemieckiej agencji podróży Gimmler Reisen z Wetzlaru, przywiózł grupę turystów w te strony. Była to miłość od pierwszego wejrzenia, jak sam mówi. Opatija i jej okolice tak go oczarowały, że od tamtej pory nieustannie do nich wraca, a Chorwację dziś z dumą nazywa swoją drugą ojczyzną.


Pan Rosenkranz nie był tylko biernym gościem; jego związek z Opatiją przerodził się w aktywne promowanie jej piękna. Przez dziesięciolecia, pracując w turystyce, organizował podróże dla licznych niemieckich gości, odkrywając przed nimi uroki Zatoki Kvarnerskiej. Jego zaangażowanie nie osłabło nawet w trudnych czasach. Podczas wojny domowej wykazał się wyjątkową solidarnością i był jednym z kluczowych inicjatorów zbierania i wysyłania pomocy humanitarnej dla Opatiji, dodatkowo umacniając więzi z lokalną społecznością. Jedna anegdota z jego wczesnych dni jest szczególnie droga: kiedy pewnego razu zepsuł im się autobus tuż przed domem legendarnego Ivo Robića, piosenkarz zaprosił ich na kieliszek wina, co zapoczątkowało wieloletnią przyjaźń.


Chociaż oficjalnie jest na emeryturze, jego pasja do podróży i Chorwacji nie ustaje. Od prawie trzydziestu lat aktywnie współpracuje z renomowaną krajową agencją Katarina Line, wiodącym specjalistą od rejsów po Adriatyku i wycieczek. Dla grup swoich przyjaciół z Niemiec organizuje przyjazdy na Riwierę Opatijską, czyniąc to wyłącznie z entuzjazmu i miłości, bez żadnych korzyści finansowych. Wielu jego przyjaciół poszło w jego ślady; jak sam mówi, połowa "twardego jądra" jego grupy również regularnie odwiedza Opatiję od ponad 50 lat.


Uznanie za diamentowy jubileusz wierności


Dostrzegając tę wyjątkową lojalność, Wspólnota Turystyczna miasta Opatija zorganizowała uroczyste przyjęcie dla pana Rosenkranza z okazji jego 60. rocznicy przyjazdów. Wraz z odpowiednim prezentem i słowami podziękowania podkreślono znaczenie takich gości dla destynacji. Suzi Petričić, dyrektorka Wspólnoty Turystycznej, podkreśliła, jak dumni są z dziesięcioleci wierności, jaką okazują goście tacy jak pan Rosenkranz. "Wierny gość to najlepszy gość. Ich wieloletnia obecność jest potwierdzeniem jakości naszej destynacji, produktów turystycznych, ale przede wszystkim uznaniem wysiłku i serdeczności naszych ludzi" – stwierdziła Petričić, dodając, że tacy goście stają się najlepszymi ambasadorami Opatiji na świecie.


Sam pan Rosenkranz nie kryje entuzjazmu i planów na przyszłość. "Przez lata przywiozłem niezliczone grupy na Riwierę Opatijską. Dziś przyjeżdżam tu cieszyć się z żoną i przyjaciółmi, z których wielu również wraca od dziesięcioleci. Ten region jest po prostu przepiękny. Już zarezerwowałem pobyt na wrzesień 2025 roku i mam nadzieję, że będę mógł przyjeżdżać jeszcze przez wiele, wiele lat" – podzielił się swoimi wrażeniami jubilat.


Opatija: Kolebka turystyki i magnes dla wiernych gości


Opatija nie jest przypadkowym miejscem, które inspiruje tak długotrwałe przywiązanie. Z tradycją turystyczną sięgającą ponad 180 lat, często nazywana "kolebką chorwackiej turystyki", Opatija rozpoczęła swój rozwój w połowie XIX wieku. Budowa Willi Angioliny w 1844 roku, którą patrycjusz z Rijeki Iginio Scarpa wzniósł dla swojej żony, uważana jest za punkt zwrotny. Obok willi urządzono również okazały park z egzotycznymi roślinami z całego świata, dziś znany jako Park Angiolina, dom dla ponad 150 gatunków roślin, w tym kamelii, symbolu Opatiji.


Wraz z przybyciem kolei w 1873 roku i budową pierwszego hotelu nad Adriatykiem, Hotelu Kvarner w 1884 roku, Opatija stała się modnym uzdrowiskiem i miejscem wypoczynku dla europejskiej arystokracji i dygnitarzy. Już w 1889 roku została oficjalnie ogłoszona uzdrowiskiem klimatycznym, dzięki łagodnemu klimatowi śródziemnomorskiemu i staraniom wybitnych lekarzy, takich jak Julius Glax. Budowa słynnej nadmorskiej promenady Lungomare, łączącej Volosko, Opatiję, Ičići, Ikę i Lovran na długości 12 kilometrów, dodatkowo wzbogaciła ofertę i umożliwiła cieszenie się wyjątkowym połączeniem morza i bujnej roślinności. Ta długa historia, zachowana architektura, parki i nieprzerwane poczucie elegancji sprawiają, że Opatija jest miejscem, do którego goście chętnie wracają.


Niesamowite historie o wierności Riwierze Opatijskiej


Historia Gerda Rosenkranza, choć imponująca, jest tylko jedną z serii niesamowitych świadectw wierności Opatiji. Wspólnota Turystyczna z dumą przechowuje wspomnienia o innych gościach, których miłość do tego regionu przeszła do legendy.


Absolutnie najbardziej uderzającym przykładem jest pani Marion Spiero z Mediolanu. Jej związek z Opatiją trwał niewiarygodne 81 kolejnych lat przyjazdów! W tym fascynującym okresie aż 73 lata spędziła w najstarszym hotelu w Opatiji, Hotelu Kvarner, i to, co prawie niewiarygodne, zawsze przebywając w tym samym pokoju. Jej historia świadczy o głębokim, niemal rytualnym związku z miejscem i hotelem, który stał się jej drugim domem.


Francuska para, pani Simon Denis Maudet Odile i pan Guy August Jozeph Maudet z Nantes, również zapisała karty historii wierności Opatiji. W 2014 roku obchodzili pełne 40 lat nieprzerwanych wakacji letnich w Opatiji, pokazując, jak uroki Kwarneru przyciągają gości z różnych części Europy.


Pół wieku wierności Opatiji obchodziły również pani Helma Graf z niemieckiego Frankenthalu oraz pani Helga Nüchtern z Wiednia. Ich złote jubileusze świadczą o trwałej atrakcyjności destynacji dla gości z Austrii i Niemiec, tradycyjnie najważniejszych rynków emisyjnych.


Szczególnie wzruszająca jest historia rodzinnej tradycji wierności. Ojciec i syn, Duško i Zoran Đermanović, w 2019 roku wspólnie ze Wspólnotą Turystyczną miasta Opatija świętowali 50 lat przyjazdów. Ich wyjątkowość polega na tym, że przez całe te pół wieku przebywali w tym samym hotelu – renomowanym Hotelu Ambasador. Ten hotel, zbudowany w 1966 roku według projektu cenionego architekta Zdravka Bregovca, stanowi jeden z najważniejszych przykładów modernistycznej architektury turystycznej lat 60. na Adriatyku, a dla rodziny Đermanović stał się nieodłączną częścią ich opatijskich wspomnień.


Holender Cornelius Mellaart postawił poprzeczkę jeszcze wyżej. W 2022 roku obchodził aż 65 lat ciągłych przyjazdów na Riwierę Opatijską, a dokładniej do Opatiji i Iki. Jego historia zaczęła się przypadkowo; jako osiemnastolatek, podróżując z grupą motocyklistów w kierunku Macedonii, zmęczenie zmusiło ich do zatrzymania się w Opatiji. Spotkanie z niezwykle miłą panią Blaženką Kinkelą, która zaoferowała im nocleg i poczęstunek (nawet ustępując im swoje łóżko), było decydujące. Przez lata przyjeżdżał do niej, a kiedy jej dzieci dorosły, przeniósł się do rodziny Dušana Kadmena w Ice, gdzie nieprzerwanie przebywa już od 55 lat. Podczas obchodów jubileuszu pan Mellaart wzruszony stwierdził: "Czujemy się tu jak w domu, ten region jest jak nasz drugi dom. To raj, nic lepszego od tego nie można sobie życzyć."


Zeszłego lata, a dokładnie latem 2024 roku, obchodzono kolejną znaczącą rocznicę – 60 lat wierności Opatiji, ale także równie długą przyjaźń. Pan Ralf Forst z Kolonii po raz pierwszy przyjechał do Opatiji jako czteroletni chłopiec, 17 lipca 1964 roku, z rodzicami i ich przyjaciółmi. Najpierw zatrzymali się w Motelu Ičići, ale wkrótce znaleźli zakwaterowanie u pani Dolores Prijić w Willi Esperia, która chętnie opiekowała się dziećmi, podczas gdy rodzice cieszyli się bogatym życiem nocnym Opatiji. Ralf od razu zaprzyjaźnił się z jej synem Denisem, i ta przyjaźń trwa do dziś, pełne 60 lat. Pan Forst tak pokochał Opatiję, że nauczył się języka chorwackiego, chętnie śpiewa piosenki lokalnych wykonawców, takich jak Mišo Kovač i Matko Jelavić, a szczególnie droga jest mu "Serenada Opatiji". Z dumą podkreśla: "W głowie jestem Niemcem, a w sercu Chorwatem. Opatija jest moim drugim domem i będę przyjeżdżał, dopóki będę mógł."


Te historie to nie tylko dane statystyczne o liczbie przyjazdów. To głęboko ludzkie opowieści o więzi, przyjaźni, wspomnieniach i miłości do jednego miejsca, które najwyraźniej ma zdolność trwałego zdobywania serc swoich gości. Wierność gości takich jak Gerd Rosenkranz, Marion Spiero, Cornelius Mellaart, Ralf Forst i wielu innych jest najpiękniejszym potwierdzeniem wartości Opatiji jako destynacji, która oferuje więcej niż słońce i morze – oferuje poczucie domu.

Znajdź nocleg w pobliżu

Czas utworzenia: 03 maja, 2025

Redakcja turystyczna

Nasza Redakcja Turystyczna powstała z wieloletniej pasji do podróży, odkrywania nowych miejsc i rzetelnego dziennikarstwa. Za każdym tekstem stoją ludzie, którzy od dziesięcioleci żyją turystyką – jako podróżnicy, pracownicy branży, przewodnicy, gospodarze, redaktorzy i reporterzy. Od ponad trzydziestu lat śledzone są kierunki podróży, sezonowe trendy, rozwój infrastruktury, zmiany w nawykach podróżnych i wszystko to, co zamienia podróż w doświadczenie, a nie tylko w bilet i rezerwację noclegu. Te doświadczenia przekształcają się w teksty pomyślane jako towarzysz czytelnika: szczery, kompetentny i zawsze po stronie podróżnika.

W Redakcji Turystycznej pisze się z perspektywy kogoś, kto naprawdę chodził brukiem starych miast, jeździł lokalnymi autobusami, czekał na prom w szczycie sezonu i szukał ukrytej kawiarni w małej uliczce daleko od pocztówkowych widoków. Każda destynacja oglądana jest z wielu stron – jak odbierają ją podróżni, co mówią o niej mieszkańcy, jakie historie kryją muzea i pomniki, ale też jaka jest rzeczywista jakość noclegów, plaż, połączeń komunikacyjnych i atrakcji. Zamiast ogólnikowych opisów nacisk kładzie się na konkretne porady, prawdziwe wrażenia i detale, które trudno znaleźć w oficjalnych broszurach.

Szczególną uwagę poświęca się rozmowom z restauratorami, gospodarzami kwater prywatnych, lokalnymi przewodnikami, pracownikami turystyki i osobami, które żyją z podróżnych, ale także z tymi, którzy dopiero próbują rozwinąć mniej znane kierunki. Z takich rozmów powstają opowieści, które pokazują nie tylko najsłynniejsze atrakcje, lecz także rytm codzienności, zwyczaje, lokalną kuchnię, obrzędy i małe rytuały, które czynią każde miejsce wyjątkowym. Redakcja Turystyczna stara się uchwycić tę warstwę rzeczywistości i przenieść ją do tekstów, które łączą fakty z emocją.

Na treści nie kończą się na klasycznych reportażach z podróży. Poruszane są także tematy zrównoważonej turystyki, podróży poza sezonem, bezpieczeństwa w drodze, odpowiedzialnych zachowań wobec lokalnej społeczności i przyrody, a także praktyczne kwestie, takie jak transport publiczny, ceny, rekomendacje dzielnic na pobyt i orientacja w terenie. Każdy tekst przechodzi etap researchu, weryfikacji danych i redakcji, aby informacje były dokładne, zrozumiałe i możliwe do zastosowania w realnych sytuacjach – od krótkiego weekendowego wyjazdu po dłuższy pobyt w danym kraju lub mieście.

Celem Redakcji Turystycznej jest, aby czytelnik po lekturze artykułu miał wrażenie, jakby porozmawiał z kimś, kto już tam był, wszystko sprawdził i teraz szczerze przekazuje, co warto zobaczyć, co można pominąć i gdzie kryją się te momenty, które zamieniają podróż we wspomnienie. Dlatego każda nowa opowieść powstaje powoli i uważnie, z szacunkiem dla miejsca, o którym się pisze, oraz dla ludzi, którzy na podstawie tych słów będą wybierać swój kolejny cel podróży.

UWAGA DLA NASZYCH CZYTELNIKÓW
Karlobag.eu dostarcza wiadomości, analizy i informacje o globalnych wydarzeniach oraz tematach interesujących czytelników na całym świecie. Wszystkie opublikowane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym.
Podkreślamy, że nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie nauki, medycyny, finansów ani prawa. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek decyzji na podstawie informacji z naszego portalu zalecamy konsultację z wykwalifikowanymi ekspertami.
Karlobag.eu może zawierać linki do zewnętrznych stron trzecich, w tym linki afiliacyjne i treści sponsorowane. Jeśli kupisz produkt lub usługę za pośrednictwem tych linków, możemy otrzymać prowizję. Nie mamy kontroli nad treścią ani politykami tych stron i nie ponosimy odpowiedzialności za ich dokładność, dostępność ani za jakiekolwiek transakcje przeprowadzone za ich pośrednictwem.
Jeśli publikujemy informacje o wydarzeniach lub sprzedaży biletów, prosimy pamiętać, że nie sprzedajemy biletów ani bezpośrednio, ani poprzez pośredników. Nasz portal wyłącznie informuje czytelników o wydarzeniach i możliwościach zakupu biletów poprzez zewnętrzne platformy sprzedażowe. Łączymy czytelników z partnerami oferującymi usługi sprzedaży biletów, jednak nie gwarantujemy ich dostępności, cen ani warunków zakupu. Wszystkie informacje o biletach pochodzą od stron trzecich i mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia.
Wszystkie informacje na naszym portalu mogą ulec zmianie bez wcześniejszego powiadomienia. Korzystając z tego portalu, zgadzasz się czytać treści na własne ryzyko.